Do wypadku doszło około godz. 13.10 na ulicy Vogla, w warszawskim Wilanowie.
Tragiczny wypadek na Wilanowie
Najprawdopodobniej kierowca wypadł z drogi.
Akcja służb
Na miejscu trwa akcja służb, straży pożarnej, policji oraz zespołów medycznych. Zabezpieczone jest miejsce zdarzenia. Nasze policyjne czynności są prowadzone pod nadzorem prokuratora, które będą miały za zadanie wyjaśnić wszelkie okoliczności i przyczyny tego zdarzenia - powiedziała sierżant sztabowy Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji.
"Tragiczny wypadek w Wilanowie. Około godziny 13 na ul. Vogla na łuku drogi kierowca BMW zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Pojazd stanął w płomieniach. Na miejscu śmierć poniosły trzy osoby"- napisała na profilu X policja Warszawa,
Świadkowie próbowali gasić pożar
Reporter stacji TVN24 dowiedział się, że jako pierwsi płonący pojazd zaczęli gasić podręcznymi gaśnicami świadkowie zdarzenia. Rozmawiałem ze świadkami, którzy podbiegli z gaśnicami gasić ten pożar. Mówią, że widzieli co najmniej dwie osoby, które były w środku auta. Niestety pożar był tak rozwinięty, że nie byli w stanie ugasić ognia. Nawet nie byli w stanie podejść do tego samochodu. Pojazd jest całkowicie spalony - powiedział reporter.