Autostrada A2 pomiędzy Łodzią i Warszawą była sceną niebezpiecznych manewrów kierowcy VW Arteona. Mężczyzna najpierw miał siedzieć na zderzaku i światłami poganiać innego kierowcę, a później wjechał przed jego auto i zaczął gwałtownie hamować. Wideo trafiło do sieci oraz na policyjną skrzynkę "Stop agresji drogowej"...

Reklama

– Nie odpuszczę, nie tylko dlatego że jechałem z cała rodziną. Przed oczami miałem wypadek rodziny na S7, dokładnie przez takie samo zachowanie idioty w Arteoniezapowiedział autor nagrania.

Volkswagen Arteon zajechał drogę na autostradzie A2 (WIDEO)

– Mam nadzieję, że policja znajdzie tego drogowego bandytę, któremu nie spodobało się, że zbyt wolno ośmieliłem się wyprzedzać ciężarówkę – stwierdził.

Reklama

Do zdarzenia doszło na autostradzie A2 na wysokości gminy Baranów w województwie mazowieckim. Na nagraniu dokładnie widać numery rejestracyjne białego Arteona.

Reklama

Kierowca wyprzedzał ciężarówkę na autostradzie A2, jechał 117 km/h

Autor nagrania twierdzi, że kierowcę Arteona zdenerwowało zbyt wolne wyprzedzanie ciężarówki. Z wideo wynika, że manewr wykonywał z prędkością 117 km/h. Dozwolony limit na autostradzie to 140 km/h.

Kara 30 tys. zł grzywny dla kierowcy Arteona to za mało?

Jaka kara może spaść na kierowcę białego Arteona, który siał grozę na autostradzie A2? Obraz konsekwencji daje przykład innego kierowcy Arteona, sprawcy wypadku na S7.

Kierowcy przedstawiono zarzuty spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz niezachowania bezpiecznej odległości między pojazdami. Sprawa trafiła do sądu. Kodeks wykroczeń w tym przypadku przewiduje karę grzywny w wysokości do 30 tys. zł. Ponadto sąd może podjąć decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy.

Policjant kontroluje kierowcę / Policja