Mandaty za przekroczenie prędkości drastycznie poszły w górę. Nowy taryfikator za zbyt szybką jazdę przewiduje nawet 2500 zł kary.

O dotkliwości zmienionych przepisów ostatnio przekonał się pewien mołdawski kierowca autobusu. Inspektorzy z delegatury północno-wschodniej CANARD w Białymstoku zatrzymali go na drodze krajowej nr 8. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym.

Jeden mandat uruchomił lawinę kar

Reklama

Kierowca przyjął mandat. Jednak to nie był koniec jego kłopotów. Po sprawdzeniu w systemie CANARD numerów rejestracyjnych autokaru, okazało się, że ma znacznie więcej na sumieniu.

Reklama

20 mandatów za jednym razem, fotoradar miał co robić

– Od marca do maja tego roku, kierowca tego autokaru 19 razy przekroczył dozwoloną prędkość. Kontrola zakończyła się nałożeniem w sumie 20 mandatów karnych na łączną kwotę blisko 9 tys. zł. Kierowca opłacił wszystkie na miejscu kontroli – podała Inspekcja Transportu Drogowego. Dowodem były zdjęcia z fotoradarów.

20 mandatów za jednym razem, fotoradary miały co robić / CANARD