Mieszkanka Gniezna bezpiecznie i na czas trafiła pod opiekę lekarzy.
- Około ósmej rano do policjantów poznańskiej drogówki stojących przy jednej z ulic wylotowych z miasta podjechał wystraszony mężczyzna. Poprosił o pomoc, mówiąc, że jego żona jest już na ostatnich nogach - powiedział Piotr Garstka z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Funkcjonariusze szybko zakończyli kontrolę akurat sprawdzanego innego pojazdu i po powiadomieniu dyżurnego, rozpoczęli konwój do szpitala w centrum miasta.
To już kolejne takie zdarzenie w ostatnim czasie w Wielkopolsce. Za każdym razem dzięki policyjnemu pilotażowi rodzącym kobietom udało się potrzebującym kobietom na czas dotrzeć do szpitala.
W maju jedno auto z rodzącą kobietą pilotował funkcjonariusz jadący radiowozem z psem służbowym. W innym przypadku policjanci pomogli wydostać się do szpitala parze z zakorkowanej części miasta.
Także w połowie lutego funkcjonariusze z Trzemeszna zostali poproszeni o pomoc w podobnej sytuacji na jednym z poznańskich skrzyżowań. Wówczas także umożliwili dotarcie na czas do szpitala rodzącej kobiecie.