Kierowcy mogą już sprawdzić przez internet, ile punktów karnych zebrali za wykroczenia drogowe. Ministerstwo Cyfryzacji twierdzi, że usługa cieszy się ogromnym zainteresowaniem.
Okazuje się jednak, że rosnąca popularność rządowego serwisu zwabiła oszustów, którzy podszywają się pod oficjalny serwis do sprawdzenia punktów karnych w internecie.
Policja ostrzega przed fałszywymi serwisami
- Dochodzą do nas sygnały o stronach internetowych, które przypominają stronę rządową do sprawdzania stany punktów karnych - powiedział dziennik.pl mł. asp. Antoni Rzeczkowski z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji. - Wszelkie inne strony www, które "oferują" rzekome informacje o stanie punktów karnych, w zamian za podanie jakichkolwiek danych lub wniesienie jakiejkolwiek opłaty, należy traktować z dużą ostrożnością, ponieważ może to być próba wyłudzenia danych lub pieniędzy - przestrzegł.
Dodał, że policja monitoruje sieć w poszukiwaniu oszustów i fałszywych serwisów, ale jego zdaniem kierowcy także powinni być czujni.
- Jeżeli otrzymamy zgłoszenie o popełnionym oszustwie, będziemy ścigać sprawcę- zadeklarował przedstawiciel KGP.
Punkty karne jak program 500 Plus
Również Ministerstwo Cyfryzacji ostrzega przed wyłudzeniami danych i SMS-ów typu premium.
- E-usługa "Sprawdź swoje punkty karne" dostępna jest wyłącznie za pośrednictwem portalu obywatel.gov.pl i można ją zrealizować całkowicie darmowo. Do sprawdzenia punktów karnych drogą elektroniczną potrzebny jest tylko profil zaufany. Usługa nie wymaga udostępniania żadnych danych osobowych - podkreślił rzecznik resortu cyfryzacji Karol Manys.
Przypomniał, że podobna sytuacja z wyłudzeniami miała miejsce przy okazji startu z programu 500 Plus.
- Wtedy już pierwszego dnia mieliśmy wysyp fałszywych stron domagających się opłat od obywateli starających się o wypłatę 500 zł na dziecko. Jak to się skończyło? Policja rano zapukała do naciągaczy i aresztowała. Tak też może stać się w przypadku oszustów podszywających się pod rządowy serwis do sprawdzania punktów karnych - skwitował Manys.