Po doniesieniach o tym, że wiceminister finansów, szef Służby Celnej Jacek Kapica używa służbowej limuzyny do podwożenia dzieci do szkoły na redakcyjną skrzynkę wpadło wyjaśnienie prosto z Ministerstwa Finansów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wiceminister finansów Jacek Kapica rządową limuzyną wozi dzieci do szkoły
Uprzejmie wyjaśniam, że po wczorajszej publikacji do "Super Expressu" skierowana została mailowo prośba o rzetelne uwzględnienie informacji, którą przekazaliśmy tej redakcji wcześniej w odpowiedzi na pytania dotyczące wykorzystania samochodu służbowego przez Ministra Jacka Kapicę - czytamy w mailu z resortu finansów.
Niżej cytujemy treść odpowiedzi Ministerstwa Finansów jaka została wysłana do SE:
Zgodnie z wewnętrznymi regulacjami w zakresie eksploatacji pojazdów służbowych w Ministerstwie Finansów dopuszcza się możliwość wykorzystania pojazdu służbowego do celów prywatnych na podstawie zawartej umowy. Koszty związane z użyciem samochodu służbowego do celów prywatnych pokrywa sam użytkownik, a składają się na nie: koszt zużytego paliwa, koszt eksploatacyjny pojazdu wyliczony na liczbę przejechanych kilometrów, oraz koszt pracy kierowcy jeśli prowadził on pojazd.
Pan Minister Jacek Kapica umowę podpisał w dniu 18 stycznia 2013 r. i obowiązuje ona na czas pełnienia powierzonej mu funkcji.
Pan Minister w drodze do pracy incydentalnie podwozi dzieci do szkoły oddalonej od jego miejsca zamieszkania o ok. 400 m. Minister deklaruje dodatkowy przebieg pojazdem służbowym w celach prywatnych i ponosi jego koszt.
Komentarze (19)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeJUŻ MYSLI ZE PANA BOGA ZA NOGI ZŁAPAŁ BRAK KLASY ZA TO ZOSTANIE ZDEKLASOWANY DUPEK DUPEK
A może dla dzieciaka nie ma na buty?
Powiedział ze zapłaci? Skoro powiedział to znaczy że powiedział. A mógłby za to siano dzieciakowi kamasze kupić. I byłoby drożej.
Widać że oszczędza jak może. Boso dzieciaka wstydzi się puścić, MOPS nie pomoże bo wypłata deczko za wysoka, a Wy zaraz z ry..em.
Cieszcie się że do Sowy limuzyną na kolację, na krzywy ryj nie jeździ.
Zobaczcie jaki ten poczciwiec uczciwy
Widać z daleka że uczciwy!
Nie wiem tylko, jak z bliska.
Teraz to i ojca Rydzyka mogą wozić rządową limuzyną tak są zabezpieczeni.A nawet jak nie to i tak was mają gdzieś obiecywać będą przed wyborami.
Jakoś nie doczytałem się, aby tak postępowało ministerstwo finansów wobec Kapicy.
Nie ma też wzmianki, czy Kapica prowadzi ewidencję , w której wpisuje swoje wyjazdy prywatne samochodem służbowym, a tak muszą działać przedsiębiorcy - bo tak nakazują im skarbówki- organy podległe pod Min.Fin.
400m wozi dzieci do szkoły limuzyną ministerialną, nasze dzieci kilometry idą pieszo - bo nie mają dojazdu albo na bilet.
A żona nie może ich odwozić waszym samochodem prywatnym?
Bufonada darmozjadów.
Wstydu nie ma pan panie Kapica!