Jak powiedział adwokat Jacek Dubois, orzeczona wobec sprawcy kara jest długoterminowa, surowa, ale i absolutnie adekwatna do popełnionego czynu. Ogłaszając wyrok - zdaniem mecenasa - brano pod uwagę tragiczne następstwa wypadku i to, że kierowca złamał wszelkie reguły.
Mateusza S. Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał za winnego nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
W Nowy Rok mężczyzna wjechał BMW w grupę przechodniów. Na miejscu zginęło 6 osób, 2 dzieci zostało rannych. Kierowca prowadził mając 2,15 promila alkoholu i będąc pod wpływem amfetaminy i marihuany. Przekroczył także dozwoloną prędkość o co najmniej 30 km/h.