42-letni mężczyzna zginął w nocy na północy Wielkopolski. Mężczyzna jadąc samochodem przez Nowy Dwór koło Złotowa nie zatrzymał się na wezwanie policyjnego patrolu - mówi Dawid Marciniak z wielkopolskiej policji.
Kierowca zaczął uciekać, a policja zaczęła go gonić. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Auto odbiło się od niego, wróciło na drogę i trafiło w radiowóz. Uciekający kierowca zginął na miejscu, radiowóz został doszczętnie rozbity, ale policjanci nie odnieśli poważniejszych obrażeń, po oględzinach lekarskich zostali zwolnieni do domu. Policyjne śledztwo ustali, dlaczego mężczyzna nie zatrzymał się do policyjnej kontroli.
ZOBACZ TAKŻE: Policyjny pościg roku. Radiowozem za... zaprzęgiem. WIDEO>>>