Śledztwa w sprawie zgłaszanych przez Roberta N. kradzieży prowadzone były przez warszawskie prokuratury rejonowe - na Śródmieściu, Mokotowie, Ochocie i w podwarszawskich Babicach. Za każdym razem chodziło o luksusowe modele aut (BMW X5, audi A8), którymi dysponował w swojej firmie wypożyczającej samochody - donosi tvn24.pl

Reklama

W każdej sprawie policjanci nabierali podejrzeń, że w rzeczywistości doszło do ukartowania kradzieży. Wszystkie jednak zakończyły się umorzeniami.

Teraz Prokuratura Okręgowa w Warszawie (nadzoruje prokuratury rejonowe) zaczyna badać postępowania, w których pojawiał się Robert N.

- Przyjrzymy się tym postępowaniom, w których przewija się osoba Roberta N. Zbadamy czy i jakie elementy je łączą - powiedział Przemysław Nowak, rzecznik warszawskiej prokuratury.

Przypominamy, że kierowca białego BMW M3, który na zamieszczonym w sieci filmie pędzi ulicami Warszawy z prędkością 200 km/h, przejeżdża na czerwonym świetle i wymusza pierwszeństwo, jest teraz numerem jeden na policyjnej liście poszukiwań. Mundurowi wytypowali, że za kierownicą sportowego auta siedział Robert N., ps. Frog. WIĘCEJ NA TEN TEMAT >>>