Nagranie zamieszczone w serwisie Youtube pochodzi z kamery, którą motocyklista zamontował sobie na kasku by nagrać własne wyczyny.
Motocyklista startuje ostro z parkingu przy al. Krakowskiej w Warszawie - omija "naukę jazdy" i pędzi na jednym kole. Po chwili na ulicy Łopuszańskiej wciska się między dwa sznury ciągnących się korku samochodów.
Po drodze ubliża kierowcy skutera, który przeszkodził mu w szaleńczym pędzie - Zjedź kur… - wypluwa z siebie.
Kilka metrów i znowu nie może przejechać - samochody stoją zbyt blisko siebie. Lusterko osobówki blokuje przejazd.
Motocyklista zaczyna dyskutować z kierowcą, który nie chce ustąpić. - Nie możesz kur... zjechać, takim jesteś frajerem? - rzuca do kierowcy.
Co na to policja? 18 punktów i 1000 złotych- komentuje TVN24 Piotr Jakubczyk z wydziału ruchu drogowego Komendy Stołecznej Policji. - Materiał przedstawia kilka ewidentnych wykroczeń, m.in. jazda po pasie wyłączonym z ruchu, jazda na jednym kole, ominięcie pojazdu który zatrzymał się celem przepuszczenia pieszych na przejściu - dodaje.
Nie ma rękawic, ani odzieży ochronnej. Za kilka tygodni będziemy go "obrysowywać"- mówią policjanci z drogówki, którzy jeżdżą do wypadków z udziałem motocyklistów. - Właśnie zaczął się "sezon".