Marek Cywiński, prezes Kapsch Telematic Services, został zaliczony do grona najlepszych menadżerów bieżącego roku przez tygodnik "Bloomberg Businessweek". Kapsch od czterech lat buduje i zarządza systemem viaTOLL. Z tytułu opłat za korzystanie z dróg w tym roku wpłynie do Krajowego Funduszu Drogowego ponad 1,4 mld zł. Firma ma nadzieję, że w przyszłym roku przyspieszy proces ujednolicania systemu na wszystkich autostradach w kraju.
Po tegorocznych rozszerzeniach elektroniczny system poboru opłat obowiązuje na 2 917 km dróg w kraju. Objętych nim jest 809 km dróg krajowych, ponad 1 tys. km dróg ekspresowych i prawie tyle samo autostrad.
– Jesteśmy przekonani, że w przyszłym roku dojdzie do kolejnych rozszerzeń systemu viaTOLL. Mamy nadzieję, że nie będzie to ograniczone wyłącznie do samochodów ciężarowych, jak do tej pory – mówi Marek Cywiński, dyrektor generalny Kapsch Telematic Services, operatora systemu viaTOLL.
Według danych na koniec listopada w systemie zarejestrowanych jest ponad 842 tys. pojazdów i 476 tys. firm. System viaTOLL na wybranych odcinkach jest obowiązkowy dla samochodów powyżej 3,5 tony. Na autostradach zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (A2 i A4) z urządzeń viaAUTO mogą korzystać również samochody osobowe – w ten sposób mogą przejechać przez bramkę bez konieczności manualnego wnoszenia opłat.
– Toczące się dyskusje i rozmowy prowadzone przez ministerstwo z koncesjonariuszami pozostałych autostrad i ich wstępne deklaracje wskazują wyraźnie na to, że istnieje poważna szansa, by doprowadzić do interoperacyjności systemu na autostradach polskich z wykorzystaniem systemu elektronicznego, jaki w tej chwili jest na autostradach zarządzanych przez GDDKiA, a których operatorem jest Kapsch – mówi Marek Cywiński.
Dzienne wpływy z viaTOLL to 3,8 mln zł. Od momentu uruchomienia systemu w lipcu 2011 roku do KFD wpłynęło 3,8 mld zł. Tylko w tym roku będzie to 1,4 mld zł.
Marek Cywiński znalazł się w gronie najlepszych menadżerów 2014 według tygodnika "Bloomberg Businessweek".
– Ta jest nagroda dla całego zespołu, którym mam zaszczyt kierować. Bo menadżer jest tak dobry, jak dobrzy są ludzie, z którymi współpracuje. Firma jest czwarty rok na rynku, uczestniczy w dużym projekcie. Ten projekt przynosi określone rezultaty, jest dobrze postrzegany zarówno w Polsce, jak i za granicą. Stąd pewnie to uznanie i wyróżnienie w gronie naprawdę bardzo zasłużonych i znanych w Polsce menadżerów – mówi dyrektor KTS.
Wśród wyróżnionych znaleźli się również m.in.: Zbigniew Jagiełło (PKO BP), Andrzej Klesyk (PZU SA), Jarosław Augustyniak (IDEA BANK), Sebastian Buczek (Quercus TFI), Iwona Sroka (KDPW).