Od 25 września do końca roku z zakładu w Tychach wyjedzie ok. 20 tys. samochodów, czyli ok. 300 sztuk aut na dzień. Kiedy produkcja rozkręci się na dobre, wtedy rocznie Ford wypuści w świat 120 tys. sztuk nowego ka - 500 samochodów dziennie. Niemal 98 procent tych aut zostanie wyeksportowane.
Wspólna produkcja to efekt zawartej w 2005 roku umowy między Fordem a włoskim producentem. W wytwarzanie nowego "mieszczucha" zainwestowano 210 milionów euro - najwięcej pochłonęła nowa lakiernia.
Powstało 1000 dodatkowych miejsc pracy. Mało tego, jak szacują ludzie z Forda - umowy podpisane z ponad 25 dostawcami z Polski wypracują roczny obrót niemal 200 milionów euro.
>>>Oszczędny ford
W tym roku łącznie z fordem ka i wielkością produkcji Fiata (Panda, 500 i 600) fabryka w Tychach wypuści ok. 500 tys. samochodów. Jednak 2009 rok zapowiada się jeszcze lepszy. Po rozbudowie zakład stał się największą fabryką Fiata w Europie i drugą, po brazylijskiej, na świecie.
Roczne zdolności produkcyjne wzrosły do ok. 600 tys. aut. Obecnie z taśmy zjeżdża ponad 1900 sztuk na dobę.
Pod koniec 2008 roku zapowiada się ponad 2100 egzemplarzy, w przyszłym roku nawet 2300 samochodów. Dla porównania przed rozbudową - 1100 sztuk.
>>>Kupili 1000 aut… których nie ma
Wróćmy do gwiazdy całego wydarzenia. Silniki? Łatwo będzie znaleźć coś dla siebie. Producent zakłada, że benzynowy motor 1.2/69 KM będzie najczęściej kupowaną odmianą. Jednostka spala ponad 20 proc. mniej paliwa w porównaniu do silnika 1.3 z pierwszej generacji "kaczki".
>>>Zobacz najlepsze auta używane
Chętni na turbodiesela dostaną napęd 1.3/75 KM. To pierwszy motor wysokoprężny w historii modelu ka. Autko ma zużywać średnio ledwie 4,2 litra paliwa na 100 km jazdy. Oba silniki pochodzą z arsenału Fiata.
Ford, wykorzystując podzespoły fiata 500 i pandy, ulepił niezłe ciacho. Ka to ostatni krzyk motomody. Zawadiacko patrzy na świat przez duże, kocie reflektory. Tył? Cóż, wiedzą, jak zgrabnie "zapuszkować" bagażnik. Kabina - wyjęta z żurnala i kropka.
>>>Dziewczyna Bonda i Ford z Polski
Do kierowców maluch z Polski trafi po oficjalnej premierze podczas październikowej gali w Paryżu. Potem w listopadzie ka zadebiutuje na planie "Quantum of Solace" najnowszego odcinka przygód Bonda.
007 będzie zbawiał świat za kierownicą Aston Martina DBS. Zaś jego partnerka, seksowna Camille, czyli ukraińska modelka Olga Kurylenko, wskoczy za kółko złocistego ka.
Cena? W Niemczech samochód ma kosztować 9750 euro (ponad 31 tys. zł). Więcej dowiemy się na początku przyszłego roku - wtedy samochód pojawi się w sprzedaży.
Przez 12 lat od debiutu (1996 r.) Ford wyprodukował ponad 1,4 mln pierwszej generacji ka.