Wcześniej Lamborghini pochwaliło się tylko wydechem i fragmentami tyłu. Zdjęcie opisało jedno zdanie - "To nie tylko nowe Lamborghini - to nowy świat".
>>>Kawałek wroga Ferrari
Teraz włoska stajnia ujawnia drugie zdjęcie nowego świata - chwali się przodem auta. Wyczynowa opona Pirelli PZero nawinięta na czarną felgę, a zza szprych połyskuje wielka tarcza hamulcowa. Nad kołem akcent włoskiej flagi i tyle…
Nic o silniku czy osiągach.
Cóż, auto dalej pozostaje "w ukryciu". Świat pozna je podczas październikowego show w Paryżu. Widocznie lambo stawia na grę wstępną...