Lancia Delta seria 1 to model po modernizacji - wprawne oko zauważy, że z zewnątrz zmieniła się osłona chłodnicy - teraz luksusowy kompakt z Italii nosi atrapę podobną do tych, z którą pędzą przez świat modele Chryslera.
Pod maską pojawił się nowy turbodiesel - 1.6 Multijet/105 KM (300 Nm). Jak zapewnia producent silnik ma na 100 km w cyklu mieszanym spalać 4,6 l. Możliwości? Od 0 do 100 km/h - 10,7 s. Prędkość maksymalna - 186 km/h. Co ciekawe Lancia Delta z tym silnikiem kosztuje teraz 74 990 zł, czyli o 4000 zł mniej w porównaniu do wersji podstawowej z silnikiem wysokoprężnym w poprzedniej serii 0.
Poza delikatnie poprawionym wyglądem i nowym silnikiem dostajemy jeszcze kilka nowych gadżetów. Na liście jest m.in. system Magic Parking - auto uzbrojone w ten układ potrafi samo wpasować się w kopertę parkingową. Kierowca musi tylko dodawać gazu i hamować.
Producent oferuje także asystenta pasa ruchu o nazwie Driving Advisor - układ działa gdy samochód porusza się z prędkością 65-180 km/h - w sytuacji potencjalnego zagrożenia wysyła na koło kierownicy sygnał, zwracając tym uwagę kierowcy na przekroczenie linii rozdzielającej pasy.
Ceny? Najtańszy model kosztuje 68 990 zł - to wersja z benzynowym silnikiem 1.4 Turbojet/120 KM (206 Nm). Sztuki z najwyższej półki - benzynowa 1.8 TurboJet/200 KM (320 Nm) i wysokoprężna 1.9 Twinturbo Multijet/190 KM (400 Nm) - występują tylko w najbogatszej odmianie Platinium. Obie kosztują tyle samo - 126 990 zł.