"Po 10 kwietnia w biurach poselskich PiS będzie można składać podpisy pod petycją sprawie wprowadzenia tzw. e-myta. Poza tym w przyszłym tygodniu zwrócimy się do stowarzyszeń, samorządów, aby i one rozpoczęły przyjmowanie rezolucji, oświadczeń popartych wieloma podpisami" - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej w Krakowie poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Adamczyk.
Pod koniec marca rząd zdecydował, że nawet 53 gr za kilometr będą od 1 lipca 2011 r. płacić kierowcy ciężarówek za przejazd autostradami i drogami ekspresowymi. Początkowo opłata taka ma być pobierana na ok. 1565 km dróg. Dotąd przewoźnicy musieli kupować winiety, więc płacili zryczałtowaną opłatę za korzystanie z dróg. Winiety zwalniały ich z opłaty za przejazd istniejącymi już płatnymi odcinkami autostrad. Elektroniczne myto ma uzależniać opłatę od liczby faktycznie przejechanych kilometrów.
Krakowski poseł jest zaniepokojony pomysłem wprowadzenia opłat na autostradowej obwodnicy stolicy Małopolski (odcinek węzeł Balice I - Szarów). Według Adamczyka, zwiększy to zakorkowanie miasta.
W Małopolsce - oprócz wspomnianej obwodnicy - nowym systemem ma być objęta m.in. droga krajowa nr 95 z Dąbrowy Górniczej przez Olkusz do Krakowa czy nr 7 (odcinek Kraków - Lubień).
"Koszt miesięczny z tego tytułu dla jednego autobusu kursującego kilka razy dziennie z Krakowa do Olkusza czy Myślenic to od 2 do 4 tys. zł" - powiedział.
Od 1 lipca 2011 r. opłata elektroniczna ma być pobierana na ok. 579 km autostrad, ok. 554 km dróg ekspresowych i ok. 432 km dróg krajowych. W sumie to 1565 km dróg zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.