Nikt nie zabierze nam prawka za jazdę po alkoholu, bo nasz fotel-bolid będzie stał na honorowym miejscu w salonie. Wszyscy spłoną z zazdrości, widząc ten niespotykany mebel - to wierna kopia przodu słynnego porsche 917 startującego w serii 24 godzinnych wyścigów Le Mans.
Mało tego, fotel tak jak prawdziwa wyścigówka jest jednoosobowy, ale na szczęście kosztuje mniej niż legenda na kołach - ok. 24 tysięcy zł.
Styliści bardzo dokładnie odwzorowali autentyczne lakierowanie, czyli niebiesko-pomarańczowe barwy teamu. Słynne cztery lampy pod przezroczystymi kloszami można włączyć, by oświetlić sobie drogę… do lodówki.
W latach 70. to porsche siało postrach, pędząc do setki w mniej niż 2.5 sekundy. Teraz skończyło jako fotel do leniuchowania. Wystarczy usiąść w zagłębieniu na masce, by rozkoszować się ekscentrycznym gadżetem i… ulubionym piwem.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama