Jaki będzie? Mały ale uwodzicielski. Filigranowy i w stylu retro. Kabina ma zmieścić cztery osoby.
Zagadkowe fotosy potwierdzają nazwę, czyli 500C i to, że dach został uszyty z materiału, co doda szyku, jak w dawnych pięknych czasach…
>>>Nie zabiorą nam fiatów
Wiadomo też jak Fiat rozgryzł sposób składania miękkiego przykrycia - sięgnął po pomysł zastosowany u protoplasty. Rozwiązanie przypomina roletę - zadaszenie nowego 500C najpewniej będzie zsuwać się po "szynach" do tyłu.
Zupełnie inaczej niż u konkurencyjnego mini kabrio od BMW, gdzie dach unosi się i składa dzięki szkieletowi wszytemu w materiał.
Metoda zastosowana przez Włochów pozwoli na zachowanie większej sztywności nadwozia - struktura auta będzie bardziej odporna na skręcanie.
>>>Sprawdź, co czeka kierowców w 2009 roku
Słoneczną pięćsetkę najpewniej rozpędzi jeden z trzech silników, które znamy z innych modeli Fiata. Dwie benzynówki to 1,2/70 KM i 1,4/100 KM. Turbodiesel - 1,3/75 KM.
Fiat 500C zadebiutuje w marcu w Genewie, jednak wcześniej na oficjalnej stronie internetowej czeka nas niespodzianka. Sprzedaż kieszonkowego kabrio ruszy w drugim kwartale 2009 roku, czyli latem. Cóż, lepiej trafić nie mogli…