Niezwykłe odkrycie fotoblogera. Zobacz tajemnice cmentarzyska samochodów pod Warszawą. ZDJĘCIA

1 maja 2016, 17:20

- Gdy tylko dowiedziałem się, że coś takiego istnieje, postanowiłem je zlokalizować i odwiedzić, oczywiście z aparatem. W związku z tym, że miejsce ulega coraz większej dewastacji, jest rozkradane i niszczone, postanowiłem nie ujawniać jego dokładnej lokalizacji - relacjonuje fotobloger "Szary Burek"... Źródło zdjęć: szaryburek.blox.pl Fotobloger Szary Burek na Facebooku / szaryburek.blox.pl

W latach świetności te samochody były obiektem marzeń i… zazdrości sąsiadów. Dziś porzucone dokonują żywota na opuszczonym placu - są ich tam setki. "Nawet nie jestem w stanie zliczyć ile razy przejeżdżałem obok tego miejsca nie wiedząc o jego istnieniu" - opowiada dziennik.pl fotobloger o pseudonimie "Szary Burek", który wszedł na teren odkrytego cmentarzyska i wykonał niezwykle interesujące zdjęcia...

1 - Niewiele wiem na temat tego miejsca i nie znalazłem prawie wcale informacji o nim w necie. Wygląda na to, że ktoś składował tam kiedyś te samochody w celu ich naprawiania i dalszej sprzedaży, chociaż mogę się mylić - relacjonuje fotobloger. Źródło zdjęć: szaryburek.blox.pl Fotobloger Szary Burek na Facebooku

szaryburek.blox.pl

2 Fotograf uchwycił auta pożądane kiedyś przez polskich kierowców - są tam fiaty 126p i 125p oraz syreny. Źródło zdjęć: szaryburek.blox.pl Fotobloger Szary Burek na Facebooku

szaryburek.blox.pl

3 Za rarytas można uznać forda escorta MK2 (czerwone auto na zdjęciu) - to ten model był bazą dla escort RS2000 z 1973 roku.Źródło zdjęć: szaryburek.blox.pl Fotobloger Szary Burek na Facebooku

szaryburek.blox.pl

4 - Fakty są natomiast takie, że stoi tam porzuconych kilkaset wraków samochodów. Wszędzie walają się stare części samochodowe, wszystko rdzewieje i zarasta, pozostawione na pastwę losu. Nikogo tam nie spotkałem - opowiada autor zdjęć i przyznaje, że nie wie, czy właściciel tego placu jeszcze tam zagląda.Źródło zdjęć: szaryburek.blox.pl Fotobloger Szary Burek na Facebooku