900 tys. mandatów w 2024 roku. System RedLight, odcinkowy pomiar prędkości i fotoradary

Odcinkowy pomiar prędkości, fotoradary i system RedLight, którego kamery wyłapują przejazd na czerwonym świetle – to cztery typy rozwiązań wykorzystywanych w sieci CANARD, którą nadzoruje GITD. Od początku 2024 roku te urządzenia zarejestrowały już 893 tys. wykroczeń – ustalił dziennik.pl.

Reklama

Niebawem jednak statystyki mandatowe poszybują za sprawą 64 kamer, które Główny Inspektorat Transportu Drogowego zamontował w nowych lokalizacjach. Ale po kolei…

64 nowe kamery przy drogach. System RedLight w Warszawie i największy w Kielcach

Nowy system RedLight zamontowano na rondzie Jerzego Wojnara – to skrzyżowanie ulicy Hynka, Łopuszańskiej i Al. Krakowskiej w Warszawie. Tu kierowców z każdej strony będzie niebawem kontrolować aż 28 żółtych kamer. Wjazdy i zjazdy są szczelnie obstawione z czterech stron, jednak nie jest to najbardziej rozbudowane tego typu rozwiązanie.

Nowy system RedLight na skrzyżowaniu Hynka/Łopuszańska/Al. Krakowska w Warszawie / Tomasz Sewastianowicz

Jak usłyszeliśmy w GITD najwięcej kamer, bo aż 36 sztuk, zamontowano na skrzyżowaniu ulic Sandomierska/Al. Solidarności w Kielcach. To oznacza, że łącznie przy drogach tylko w dwóch lokalizacjach pojawiły się 64 nowe kamery.

– Lokalizacje urządzeń zostały wytypowane na podstawie analizy bezpieczeństwa ruchu drogowego przeprowadzonej przez Instytut Transportu Drogowego – powiedział dziennik.pl Wojciech Król z GITD. – Analiza obejmowała ocenę częstotliwości występowania zdarzeń drogowych (wypadków i kolizji) oraz ich przyczyn i skutków. Wskazano w niej miejsca, w których z uwagi na realne zagrożenie bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego spowodowane niestosowaniem się do czerwonego światła, niezbędne jest w pierwszej kolejności zainstalowanie urządzeń automatycznie rejestrujących wykroczenia kierujących – wyjaśnił.

Nowy system RedLight na skrzyżowaniu Hynka/Łopuszańska/Al. Krakowska w Warszawie. Przed kamerami nie ostrzegają żadne znaki – inaczej niż w przypadku fotoradarów czy odcinkowego pomiaru prędkości. Za wjazd na skrzyżowanie przy czerwonym świetle grozi mandat 500 zł i 15 punktów karnych / Tomasz Sewastianowicz
Reklama

15 punktów i 2000 zł za niecierpliwość. Znaki nie ostrzegają przed kontrolą

Obecnie w Polsce system RedLight działa w 47 lokalizacjach – od początku roku urządzenia zamontowane w tych miejscach zarejestrowały ponad 57 tys. przejazdów na czerwonym świetle. Najwięcej kierowców wpadło w Łodzi (skrzyżowanie ul. Rokicińska i ul. Puszkina) – kamery ujawniły 4864 wykroczenia. Co ważne, inaczej niż w przypadku fotoradarów czy odcinkowego pomiaru prędkości, przed systemem RedLight nie ostrzegają żadne znaki. Za wjazd na skrzyżowanie przy czerwonym świetle grozi mandat 500 zł i 15 punktów karnych. Oto najbardziej zapracowane systemy RedLight:

  • Łódź, ul. Rokicińska, A. Puszkina - 4864 naruszenia;
  • Kraków, Aleja Pokoju, ul. Nowohucka - 3827 naruszeń;
  • Kraków, ul. Tischnera, Brożka, Zakopiańska, Wadowicka - 2848 naruszeń;
  • Łódź, ul. Obywatelska, Al. Jana Pawła II - 2680 naruszeń;
  • Jelenia Góra, Al. Jana Pawła II, Grunwaldzka - 2302 naruszenia.

Kierowcy powinni pamiętać, że wśród lokalizacji nadzorowanych przez RedLight są 4 przejazdy kolejowo-drogowe, na których żółte kamery obserwują zachowanie kierowców wobec sygnalizacji świetlnej zamontowanej przed zaporami. Także przed tymi urządzeniami nie ostrzegają żadne znaki. Jeśli ktoś nie poczeka kilku sekund do całkowitego podniesienia szlabanu (zapora skierowana w niebo od kątem 90 stopni) i przedwcześnie wjedzie na torowisko, to w myśl taryfikatora słono zapłaci za niecierpliwość. Zdarza się również, że kierowcy przejeżdżają przez tory nawet gdy pulsujące czerwone światło sygnalizatora zabrania wjazdu, ale szlaban jeszcze nie zaczął się zamykać. W obu sytuacjach wyłapią to nowe kamery, a sprawca dostanie mandat 2000 zł (4000 zł w recydywie) oraz 15 punktów karnych.

Zły kąt? Już 10 tys. kierowców dostało po 2000 zł kary

Do tej pory systemy RedLight na czterech przejazdach kolejowo-drogowych złapały 9909 kierowców. Najbardziej zapracowany zespół kamer działa w Warszawie (ul. Cyrulików) - od początku roku mandat 2000 zł i 15 punktów karnych dostało tam 4069 osób.

  • Warszawa, ul Cyrulików - 4069 naruszeń;
  • Wrocław, ul. Średzka - 3494 naruszenia;
  • Wrocław, ul. Szczecińska - 1950 naruszeń;
  • Radomsko - 396 naruszeń.
Nowy system RedLight monitoruje przejazd kolejowo-drogowy w Radomsku. Zły kąt? Leci 2000 zł i 15 punktów / CANARD

Nowy odcinkowy pomiar prędkości i mandat co 4 minuty

Nowy odcinkowy pomiar prędkości właśnie przełączono w tryb rejestracji na ul. Dębickiej - Rzeszów–Nosówka (woj. podkarpackie). Cztery żółte kamery monitorują ruch na odcinku 3,9 km. Obowiązuje tam ograniczenie do 50 kmh. Mandat dostanie każdy, kto przejedzie ten fragment trasy szybciej niż w 4 minuty 48 sekund.

Odcinkowy pomiar prędkości Rzeszów – Nosówka / CANARD

Odcinkowy pomiar prędkości i lawina mandatów. TOP 5 lokalizacji

Odcinkowy pomiar prędkości obejmuje już 52 lokalizacje, w których od początku 2024 roku kamery złapały ponad 265 tys. kierowców. Najbardziej zapracowany OPP działa na autostradzie A4 między węzłami Kostomłoty a Kąty Wrocławskie. Do tej pory na przekroczeniu prędkości wpadło tam przeszło 71 tys. osób.

Drugim pod względem skuteczności jest OPP uruchomiony w Katowicach. Zespół ośmiu kamer od lipca nadzorem objął tam fragment 1,3 km drogi wojewódzkiej DW902 (Drogowa Trasa Średnicowa) – na wysokości CH Auchan i kładki dla pieszych między Załężem i os. Tysiąclecia. Do tej pory urządzania przyłapały "jedynie" 18 845 kierowców, czyli prawie cztery razy mniej. Gdzie jeszcze kierowcy wpadają hurtem w 2024 roku? Oto lokalizacje:

  • Autostrada A4 między węzłami Kostomłoty a Kąty Wrocławskie - 71 437 naruszeń;
  • Katowice, DTŚ - 18 845 naruszeń;
  • S2, Warszawa, tunel w obu kierunkach - 16 871 naruszeń;
  • Mikołów - 14 529 naruszeń;
  • Falęcice, Nowy Gózd - 14 348 naruszeń.

Uwaga w Białymstoku - nowy fotoradar przed przejściem dla pieszych

Do listy 449 urządzeń zamkniętych w żółtych słupach dołączył właśnie nowy fotoradar Multaradar CD ustawiony na ul. Branickiego w Białymstoku - dokładnie przy przejściu dla pieszych. Przyrząd przełączono już w tryb rejestracji, a dozwolona prędkości wynosi tam 50 km/h. GITD wskazuje, że urządzenia tego typu cechuje niska awaryjność, potrafią prowadzić pomiar prędkości na kilku pasach ruchu równocześnie (pomiary do sześciu pasów ruchu jednocześnie i rozróżnia pas ruchu na którym doszło do wykroczenia; udokumentowane na zdjęciu), wykonują wysokiej jakości zdjęcia i są odporne na trudne i zmienne warunki pogodowe.

Nowy fotoradar Multaradar CD ustawiony na ul. Branickiego w Białymstoku / CANARD

Fotoradar rekordzista łapie 32 samochody na raz i sypie mandatami

Wszystkie fotoradary działające w sieci CANARD od początku 2024 roku zarejestrowały przeszło 572 tys. naruszeń. Prawdziwym pogromcą okazuje się francuski fotoradar Mesta Fusion RN, który potrafi jednocześnie namierzyć 32 samochody na 8 pasach ruchu. Taki właśnie przyrząd ustawiony w Świdniku przy al. Tysiąclecia (wlot do miasta, jadąc od strony Lublina, ograniczenie prędkości do 50 km/h) przyłapał już ponad 18,6 tys. kierowców. Gdzie jeszcze kierowcy wpadają na gorącym uczynku?

  • Świdnik przy al. Tysiąclecia - 18 634 naruszeń;
  • Ruda Śląska, Al. Powstań Śląskich - 9570 naruszeń;
  • Wanaty - 8994 naruszenia;
  • Gliwice, łącznica do A1 - 8898 naruszeń;
  • Solec Kujawski - 7777 naruszeń.
Fotoradar Mesta Fusion RN w miejscowości Dzierżenin DK 61 / Tomasz Sewastianowicz