Polska dla Mercedesa jest trzecim co do wielkości europejskim rynkiem sprzedaży dla Klasy S oraz drugim dla hiperluksusowych modeli Mercedes-Maybach. Polacy w 2022 roku zarejestrowali niemal 3,5 tys. tych aut wartych fortunę. Przykładowo Mercedes-Maybach S 680 z silnikiem V12 kosztuje ponad 1,3 mln zł. Stąd niektórzy sięgają po różne sposoby zabezpieczenia swojej własności.
Bohaterem nagrania, które na Twiiterze zamieścił Tygodnik NIE jest właśnie Mercedes-Maybach klasy S, którego właściciel po odebraniu z salonu na Podlasiu poprosił lokalnego księdza o poświęcenie kosztownego nabytku. W ceremonii, oprócz zebranych na miejscu wiernych i proboszcza odprawiającego modły, uczestniczył również akordeonista przygrywający do kościelnych pieśni.
Mercedes-Maybach klasy S i "chrzest" limuzyny w Mońkach, to jest nagranie hitem
Nagranie zamieszczone w sieci zaczyna się w trakcie śpiewania przez uczestników "Com przyrzekł Bogu": O Panie Boże, dzięki ci, żeś mi Kościoła otwarł drzwi, w Nim żyć, umierać pragnę – słychać w materiale. Następnie ksiądz zaczyna błogosławieństwo.
– Dobry Boże, pobłogosław tę rodzinę, wszystkich przyjaciół, którzy się tu gromadzą. Pobłogosław też ten samochód. Niech Pan kieruje waszymi podróżami, abyście żyli w pokoju i doszli do życia wiecznego. Amen – wyrecytował, po czym przeżegnał się, wziął kropidło i nie skąpił wody święconej na karoserię Maybacha.
Maybach poświęcony przy okazji? Afera w Mońkach
Nagranie nietypowej ceremonii wywołało poruszenie. Ksiądz w rozmowie z Polsatnews zarzeka się, że był proszony o pobłogosławienie kapliczki i nie miał wiedzy na temat znajdującego się tam Maybacha. Twierdzi też, że wideo zostało wyrwane z kontekstu i jest mu przykro, że zostało w taki sposób odebrane. –Nie chodziło wcale o poświęcenie samochodu, nie byłem zaproszony tam w tej konkretnej sprawie i to nie był powód mojej wizyty – powiedział duchowny. –Chodziło o poświęcenie kapliczki Matki Bożej, a samochód był "przy okazji". Do głowy mi nie przyszło, że będzie z tego taka afera – stwierdził.
– Ktoś złośliwie wyciągnął ten materiał. Są i tańsze, i droższe samochody... Jest mi przykro, człowiek całe życie stara się być dobry, a tu nagle coś takiego – żalił się proboszcz.
Święcenie Maybacha Ksiądz: Ktoś złośliwie wyciągnął ten materiał
Do święcenie Maybacha odniósł się także członek zespołu Big Cyc, Krzysztof Skiba. – Takiego Maybacha chciałbym, aby ksiądz pokropił proszę proboszcza – ironizuje artysta.
– W uroczej miejscowości Mońki na Podlasiu, ksiądz poświęcił powagą swojego urzędu, nowiutkie auto niemieckiej marki Maybach. Była to wzruszająca uroczystość rodzinna. Akordeonista fałszował coś o zbawieniu i oddaniu się Panu, a urzędnik kościelny błogosławił na drogę maszynie, kołom i kierownicy. Z czułością patrzył na rurę wydechową, bo takiej ładnej dawno nie widział. Zmówiono potrzebne pacierze i inne zaklęcia oraz pokropiono auto wodą święconą – opisał muzyk.
Tak Skiba drwi z poświęcenia Maybacha
– Czekamy teraz na święcenie nowych dresów, bejzboli i maszynek do golenia się na łysą pałę oraz innych przedmiotów codziennego użytku Prawdziwego Polaka jak pralki, suszarki, motorower czy zlewozmywak. Jak auto milionera z Moniek się rozwali, to ten sam ksiądz zrobi mu pewnie ostatnie namaszczenie – skwitował Skiba.