Niedawno całą Polską wstrząsnął tragiczny wypadek w Jamnicy w woj. podkarpackim, w którym życie straciło młode małżeństwo. Zabił ich kierowca kierujący pod wpływem alkoholu. Para osierociła troje dzieci - przypomniał "Super Express".
- Resort sprawiedliwości mówi "dość!". W ministerstwie sprawiedliwości opracowano przepisy, które mają zmierzyć się z największą plagą na polskich drogach. Pomysł rekwirowania pojazdów to już nie spekulacje, a konkretny pomysł na zmiany w Kodeksie karnym - podaje gazeta.
- Samochód w rękach pijanego kierowcy jest tym samym, co nóż czy broń palna w rękach przestępcy. Konfiskata byłaby możliwa przy stwierdzeniu powyżej 1 promila we krwi kierowcy, bo wtedy stan świadomości jest już znacznie zmieniony - mówi Warchoł.
Gazeta donosi też, że kary nie unikną też pijani kierowcy podróżujący cudzymi autami. - Wtedy w grę wchodziłoby zarekwirowanie równowartości tego pojazdu. Wiemy, że dzisiaj nawiązki są często nikłej wartości - dodał wiceminister.