Następnie rozwalił przystanek tramwajowy, a potem oddalił się z miejsca wypadku.
Został złapany po krótkim pościgu, okazało się, że ma trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Następnie rozwalił przystanek tramwajowy, a potem oddalił się z miejsca wypadku.
Został złapany po krótkim pościgu, okazało się, że ma trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu.