Krzysztof Bosak z Konfederacji twierdzi, że najpierw trzeba przekonać ludzi, by nie wsiadali do samochodów - zapewniając m.in odpowiednią jakość komunikacji miejskiej - a dopiero potem likwidować miejsca parkingowe. Dodaje też, że jeśli odpowiednio skonstruuje się programy zachęt ekonomicznych, to ludzie sami zdecydują się wymienić piece na węgiel na nowoczesne źródła ogrzewania.
Prawicowy polityk uważa też, że rząd powinien przedstawić raport naukowców o tym, jaki poziom zanieczyszczeń jest nadmierny i skąd te zanieczyszczenia się biorą, a potem przedstawić "strategie ich redukcji". Jego bowiem zdaniem, należy sprawić, by kwestia czystego powietrza nie była traktowana jako ideologiczna obsesja lewicy.