Do wypadku doszło w środę po godzinie 17 na lokalnej drodze między Pszczewem a Nowym Gorzyckiem w gm. Pszczew. Z nieustalonej jeszcze przyczyny kierujący oplem astra stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w drzewo.

Reklama

Samochodem jechało czterech obywateli Ukrainy. Na miejscu zginęło dwóch. Dwaj pozostali w bardzo ciężkim stanie trafili do szpitali. Niestety mimo wysiłków lekarzy jednej z nich zmarł podczas operacji. Mężczyźni ci byli w wieku od 31 do 38 lat.

– Czwarty z uczestników wypadku - 19-latek - przebywa w szpitalu w Gorzowie. Jego stan jest bardzo ciężki – powiedziała Łętowska.

Śledztwo w sprawie tragedii prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Międzyrzeczu.

W ostatnim czasie nie ma dnia bez tragedii na drodze. Czarna seria rozpoczęła się od wypadku, do którego doszło w niedzielę na autostradzie A6 na wysokości Szczecina. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że samochód ciężarowy uderzył w samochód osobowy, powodując tzw. efekt domina. Ostatecznie w zderzeniu wzięło udział siedem pojazdów – tir i sześć aut osobowych. Część aut się zapaliła. W karambolu zginęło 6 osób. CZYTAJ WIĘCEJ>>