Niemieckie miasto Bocholt przy granicy z Holandią stało się "gwiazdą" internetu, od chwili opublikowania zdjęcia z fotoradaru, na którym widać gołębia "pirata". Od tego czasu służby prasowe miasta nie mogą opędzić się od mediów.

Reklama

Ptaszysko w miejscu ograniczenia do 30 km/h, pędziło 45 km/h.

- Do przekroczenia prędkości doszło w lutym. Ale ocena zdjęć trwała - wyjaśnia miasto.

Po odjęciu tolerancji 3 km/h, gołąb był wciąż o 12 km/h za szybki. Za takie przekroczenie kierowca dostałby 25 euro mandatu. Kto zapłaci karę?

Internauci żartują, że teraz poszukiwani są świadkowie, którzy mogą zidentyfikować ptaka-pirata.