Kaczyński podczas wystąpienia zaznaczył, że Via Carpatia to wielka szansa dla regionu i Polski, ale to jednocześnie nie jedyna trasa, jaka powstanie.
- Ta szansa będzie wzmocniona, bardzo wzmocniona, bo będzie też Via Baltica i Rail Baltica, czyli linia kolejowa. To wszystko będzie prowadziło z czasem (...) począwszy od Estonii, a później przez Białystok, przez Warszawę na Zachód - mówił.
- To oznacza, że ta ziemia zmieni swoją sytuację, tak jakby została wręcz przesunięta geograficznie, to będzie wielki węzeł komunikacyjny, i nie tylko komunikacyjny Europy. Tu się skrzyżują najważniejsze drogi - zarówno te dla samochodów, jak i dla kolei. To wielka, ogromna szansa rozwoju tych terenów - dodał szef PiS.
- Wyłączenie komunikacyjne tej ziemi zostanie całkowicie zniesione - podkreślał.
Kaczyński stwierdził też, że na ziemi podlaskiej i warmińsko-mazurskiej mamy swego rodzaju "zagłębie mleczne, produkcji mleka, jego przetwarzania, jest nawet zaplecze naukowe dla tych wszystkich działań na Uniwersytecie Olsztyńskim", które też są wielką szansą dla rozwoju regionu.
Dodał jednocześnie, że kolejną wielką szansą mogą być gospodarstwa ekologiczne, które "na tych ziemiach mogą się znakomicie rozwijać".
W tym kontekście zwrócił uwagę na swoją zapowiedź sprzed kilku tygodni dotyczącą 100 zł dopłaty do każdego tucznika i 500 zł do każdej krowy. - Te gospodarstwa mogą otrzymywać, niezależnie od dopłat do hektara, bardzo poważne środki - zwracał uwagę szef PiS.
- Mamy tutaj do czynienia z wszelkiego rodzaju przesłankami, by ten wyścig przebiegał w ten sposób, że najszybszymi biegaczami będą ci z tej ziemi, i ten dystans wewnątrz Polski będzie się zmniejszał, a Polska będzie szybko zmniejszała dystans do UE, do przeciętnej, a później do tych najbogatszych krajów - podkreślił Kaczyński.