Podniesione rogatki na przejeździe kolejowym to gwarancja bezpiecznego przejazdu? Wideo, które opublikowała policja lubuska można potraktować jako ostrzeżenie. Film udostępnił mundurowym jeden z kierowców, który może mówić o cudzie.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

A wszystko wydarzyło się w miejscowości Dobiegniew. Samochody oczekiwały przed opuszczonymi szlabanami. W pewnym momencie rogatki podniosły się dając w ten sposób sygnał, że kierowcy mogą przejechać na drugą stronę. Autor nagrania ruszył i… tuż przed maską jego auta przejechał pociąg towarowy.

– Na szczęście kierowca osobówki wykazał się dużą czujnością i mimo podniesionych rogatek obserwował, to co się dzieje dookoła. Widząc nadjeżdżający pociąg w ostatniej chwili zatrzymał samochód i uniknął zderzenia. Całą sytuację nagrała kamera w jego aucie. Ale warto podkreślić również przytomne zachowanie kierowcy z naprzeciwka, który ostrzegał mrugając światłami o nadjeżdżającym pociągu. To emerytowany policjant – relacjonuje nadkom. Marcin Maludy, rzecznik prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.

Teraz śledczy badają jakim cudem w ogóle doszło do tak niebezpieczniej sytuacji.

- Wiemy już, że dróżniczka była trzeźwa. Natomiast policjanci wciąż dokładnie sprawdzają czy wina za to zdarzenie to czynnik ludzki czy awaria rogatek. Dlatego prowadzone są czynności pod kątem art. 160 kodeksu karnego, czyli narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – wyjaśnił nadkomisarz.

Reklama