Krakowska strefa płatnego parkowania składa się z 12 wydzielonych obszarów, zróżnicowanych pod względem obszaru, liczby mieszkańców, dostępnych miejsc postojowych oraz parkometrów.

Obecnie w całej strefie ważnych jest 36 tys. 343 abonamentów, z czego ponad 26 tys. to tańsze abonamenty dla mieszkańców za 10 zł miesięcznie (pozostali płacą 250 zł miesięcznie).

Reklama

"Zmiany mają doprowadzić do tego, że abonament mieszkańca nabywały osoby, które rzeczywiście mieszkają w Krakowie, a nie ci, którzy chcą korzystać z danego obszaru za symboliczną opłatą" – mówił dziennikarzom Piotr Kącki prezes spółki Miejska Infrastruktura, która zarządza strefą płatnego parkowania w Krakowie.

Wcześniej zdarzało się, że podpisywano umowy użyczenia samochodu, co dawało możliwość uzyskania kilku abonamentów na jedno auto albo pod jednym adresem na terenie strefy meldowano wiele osób – każda z nich korzystała z auta. Rekordzista na jedno gospodarstwo domowe pobrał 14 abonamentów.

Po zmianach wprowadzonych przez Radę Miasta, aby kupić abonament mieszkańca trzeba będzie mieć w dowodzie rejestracyjnym wpisany adres zameldowania w Krakowie, w danej strefie i okazać w biurze strefy parkowania pierwszą stronę zeznania podatkowego lub zaświadczenie z Urzędu Skarbowego o płaceniu podatków w Krakowie. Dodatkowo jedna osoba będzie mogła wykupić tylko jeden taki abonament – to ma uniemożliwić użyczanie aut.

W uchwale doprecyzowano terminy takie: strefa, podstrefa, miesiąc, opiekun osoby niepełnosprawnej. Podstrefa P1 Stare Miasto została podzielona na cztery mniejsze podstrefy – mieszkańcy będą mogli parkować tylko w rejonie miejsca zamieszkania, a nie na całym Starym Mieście.

Reklama

"To co robimy w pewnym sensie jest przełomem. Preferencje powinni mieć mieszkańcy, którzy tu żyją i tu płacą podatki" – mówił pomysłodawca części zmian Bogusław Kośmider (PO). Dodał, że być może skłoni to pracujących w Krakowie, a pochodzący z innych miast do przemeldowania się i płacenia podatków pod Wawelem. "Doprowadzi to także do redukcji liczby abonamentów i eliminacji nadużyć oraz pokazania, że rzeczywiście zależy nam na tym, żeby strefa parkowania była dla mieszkańców, a nie była wykorzystywana" – mówił Kośmider.

Radny PiS Włodzimierz Pietrus przestrzegał, że taki sposób zmiany uchwały o strefie płatnego parkowania – poprzez podjęcie nowej uchwały, a nie zmianę obowiązującej - otwiera drogę do jej łatwego zaskarżenia.

"Poprzednia uchwała dotycząca strefy płatnego parkowania cieszy się +powagą rzeczy osądzonej+, nie została uchylona przez NSA, a to znaczy, że gdybyśmy wprowadzili do niej poprawki dotyczące strefy, nie można byłoby jej w całości zaskarżyć" – mówił Pietrus. "Ta nowa uchwała będzie zapewne przedmiotem zaskarżeń i będziemy musieli zaczynać wszystko od nowa" – dodał.

Nowa uchwała ma wejść w życie z początkiem 2018 r. - 30 dni po jej ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego. Została przyjęta przewagą zaledwie jednego głosu. Za nią było 19 radnych, przeciw 18. Włodzimierz Pietrus złożył w imieniu klubu PiS votum separatum.