Nowy peugeot 308 z japońską techniką w środku. Ładniejszy niż golf? Pierwsze zdjęcia

Peugeot 308 po liftingu idzie śladem modeli 3008 i 5008. Właśnie do tych SUV-ów nawiązuje stylistycznie - nowe wcielenie najłatwiej poznać po zmienionej osłonie chłodnicy i przerobionym zderzaku z większymi wlotami powietrza. Tylne lampy mają nawiązywać do śladów pazurów lwa - pozostaje uwierzyć na słowo, bo Francuzi opublikowali zdjęcia przodów hatchbacka i kombi.

Więcej zmian zaszło pod karoserią. Wyposażenie 308 w nowej odsłonie zostanie wzbogacone o najróżniejszej maści układy wspomagające kierowcę. Lista obejmuje m.in. system automatycznego hamowania awaryjnego i monitorowania pasa ruchu. Asystent parkowania z tylną kamerą 180 stopni pomoże w manewrowaniu.

Przewidziano też adaptacyjny tempomat, który w wersji z przekładnią automatyczną zatrzyma auto. Spis nowinek obejmuje możliwość klonowania zawartości smartfona (Mirrorlink, Android Auto i Apple Carplay). Nawigacja 3D z mapami TomTom będzie mogła czerpać informacje z internetu.

Japońskie geny w Peugeocie

Inżynierowie zabrali się też za silniki. Najmocniejszy turbodiesel 2.0 BlueHDi/180 KM będzie dostępny w duecie z ośmiobiegowym automatem EAT8 japońskiej firmy Aisin. Trzycylindrowe jednostki benzynowe 1.2 PureTech i wysokoprężny 1.6 BlueHDi po modyfikacjach mają spełniać bardziej rygorystyczne normy emisji spalin.