Opel świętuje w macierzystych zakładach w Rüsselsheim. Taśmę montażową tamtejszej fabryki opuściła pierwsza insignia grand sport wyprodukowana zgodnie z zamówieniem klienta.

Reklama

Pierwsze trzy egzemplarze z produkcji seryjnej trafią do Polski (która jest jednym z największych rynków dla insigni), Danii i Niemiec. Autem, które jako pierwsze zjechało z linii produkcyjnej była perłowo biała insignia grand sport z 2 litrowym silnikiem Diesla o mocy 170 KM.

Ponad 500 mln euro, czyli przeszło 2 mld zł

- W przygotowania do produkcji nowego reprezentacyjnego modelu zainwestowaliśmy ponad 500 milionów euro - powiedział dyrektor generalny firmy Opel dr Karl-Thomas Neumann.

Insignia jest jednym z siedmiu nowych modeli przewidzianych do wprowadzenia na rynek tylko w 2017 roku. Opel wiąże z nim ogromne nadzieje. A poprzeczka wisi wysoko, bo pierwszą generację tego auta sprzedano w liczbie 940 tys. egzemplarzy, co stawia ją na czwartym miejscu wśród bestsellerowych modeli niemieckiej marki.

Dzięki zupełnie nowej architekturze nowa insignia jest nawet o 200 kilogramów lżejsza od poprzedniego modelu, w porównaniu z którym jest także niższa oraz bardziej przestronna.

Jednym z ciekawszych rozwiązań technicznych jest inteligentny napęd na wszystkie koła z wektorowaniem momentu obrotowego. System ten steruje rozdziałem momentu obrotowego na poszczególne koła w ciągu milisekund. Nowa insignia oferuje także liczne systemy wspomagające kierowcę. Na liście są między innymi matrycowe reflektory IntelliLUX LED drugiej generacji (wideo), adaptacyjny tempomat oraz aktywny asystent pasa ruchu.

Trwa ładowanie wpisu

W Polsce opel insignia grand sport z silnikiem 1.5 turbo/140 KM w najtańszej wersji Enjoy kosztuje od 99 900 zł. Cena kombi Sports Tourer to 103 900 zł.

Największy rywal, czyli volkswagen passat z podstawowym silnikiem 1.4/125 KM kosztuje od 94 190 zł. Odmiana z jednostką 1.4/150 KM, która może równać się osiągami z nową insignią to 101 890 zł.

dziennik.pl