Wiekowe, białe renault 4 należało o 70-letniego księdza Renzo Zocca, proboszcza z miejscowości Pescantina na północy Włoch. Sprawę "najnowszego" papamobile opisuje włoski tygodnik katolicki "Famiglia Cristiana". W czasopiśmie czytay, że duchowny co roku robił przegląd tego samochodu i zarejestrował go jako zabytek...
>>>Papież poucza księży: Nie potrzebujecie luksusowych samochodów
Duchowny przez 25 lat pracował w parafii na peryferiach Werony. Walczył z handlarzami narkotyków, bronił także przed nimi swych podopiecznych. Został nawet ugodzony nożem, ale nie dał się nigdy zastraszyć.
@renaultespana@Coches0Clasicos L Papa Francisco ya tiene un Renault 4 http://t.co/ybopJAGLkLhttp://t.co/u98PHoEIPcpic.twitter.com/8e3yiJODFT
— Rubén Cabrera (@R_CabreraG) September 9, 2013
Ksiądz Zocca renault 4 dostał w prezencie - samochodem tym zjeździł całe Włochy. Z relacji gazety wynika, że auto z 1984 roku nigdy się nie zepsuło a na liczniku ma 300 km przebiegu.
Jak to się stało, że samochód trafił do garaży watykańskich? Kapłan napisał list do papieża Franciszka - zaproponował w nim chęć podarowania auta Ojcowi Świętemu. Po kilku dniach papież oddzwonił do kapłana.
Ksiądz Renzo opowiada, że Franciszek upewniał się, czy ten chce oddać mu ten samochód. "Nie lepiej dać go biednym?" - miał zapytać.
"Odpowiedziałem, że to auto już bardzo przysłużyło się biednym, a teraz powinno być u papieża. Kiedy powiedziałem, że mam nowsze, wreszcie papież się przekonał" - powiedział tygodnikowi ksiądz Zocca. Rozmowa telefoniczna trwała 35 minut.
W trakcie przekazania auta proboszczowi spod Werony towarzyszyło w drodze do Rzymu około stu jego parafian.
Papież Franciszek postanowił od razu przetestować "nowe" papamobile, wsiadł do renault mówiąc: "No to jedziemy!" - relacjonuje włoski kapłan.
Renault 4 to samochód uznawany za kultowy, trzeci w historii motoryzacji pod względem ilości sprzedanych egzemplarzy i najlepiej sprzedający się na świecie francuski samochód (ponad osiem milionów sztuk) - był dostępny w ponad 100 krajach.
Skąd w ogóle na świecie wzięło się renault 4? W roku 1956 Pierre Dreyfus, prezes państwowego zarządu fabryk Renault, rzucił pomysł "blue jeans car" ("samochodu jak dżinsy"). Biorąc za wzór tę część garderoby, która zyskała niezwykłą popularność, chciał stworzyć uniwersalny, oszczędny samochód przeznaczony na wszystkie kontynenty, dopasowany do społecznych zmian, jakie zarysowały się na początku lat 60.
Po pięciu latach prac renault 4, pierwszy samochód osobowy firmy Renault z napędem na przednią oś, pokazany został prasie, a następnie zaprezentowany na salonie samochodowym w 1961 roku. W momencie wprowadzenia na rynek pokazano wersję dostawczą i trzy wersje osobowe: R3, która zniknęła z katalogów w następnym roku, R4 i R4L (L oznaczało wersję luksusową).
Samochód zwracał uwagę wnętrzem, poza tym atutem były niskie koszty utrzymania auta. Już sześć lat po rozpoczęciu produkcji z taśmy produkcyjnej zjechał milionowy egzemplarz renault 4. Przez 31 lat produkcji na świat wyjechało 8 135 424 egzemplarzy. Renault 4 okazało się również hitem na arenie międzynarodowej.
Renault 4 było produkowane lub składane w 27 krajach (nie wliczając Francji), tak dalekich jak Australia, Afryka Południowa, Chile czy też Filipiny. 60 proc. samochodów tego modelu zostało sprzedanych poza granicami Francji.
Przez cały okres sprzedaży Renault 4 było także produkowane w wersji dostawczej z napędem na 4 koła oraz w wersji kabriolet.