O nowym pomyśle ministerstwa kierowanego przez Sławomira Nowka donosi "Fakt". Do sejmu ma trafić projekt tak radykalnego zaostrzenia drogowych przepisów.

Gazeta twierdzi, że w myśl nowego przepisu kierowca, który raz przekroczy dopuszczalną prędkość o 50 km/h na 3 miesiące straci prawo jazdy. Po złapaniu przez fotoradar lub patrol "winowajca" będzie miał 24 godziny na powrót do domu.

Reklama

Następny raz za kierownicę będzie mógł wsiąść dopiero za po upływie 3 miesięcy. Nawet jeśli takie wykroczenie zdarzyło mu się pierwszy raz.

Trwa ładowanie wpisu