Pierwsze europejskie radio samochodowe niczym nie przypominało dzisiejszych skomplikowanych i niewielkich urządzeń. Potężne AS5 ważyło 12 kg. W środku były szklane lampy i przetwornica prądu akumulatorowego. Całość zamknięta w skrzynce wisiała pod deską rozdzielczą, a kierowca zmieniał stacje (fale średnie i długie) mechanicznym pilotem spod kierownicy.

Reklama

Ile kosztowało takie cudo? Ktoś obliczył, że ok. jednej piątej ówczesnego małego samochodu (300 marek niemieckich). Nic dziwnego, że sprzedano tylko 400 sztuk.

Później inżynierowie starali się pozbyć zakłóceń, szumów i problemów z zasilaniem. Dopiero po II wojnie Blaupunkt pokazał pierwsze radio montowane w desce rozdzielczej auta (1949 rok). Trzy lata później niemiecki producent, jako pierwszy na świecie, wprowadził odbiornik UKF (dziś wszystkie stacje radiowe korzystają z tej częstotliwości).

Radioodbiorniki rozwijały się z duchem motoryzacji, stawały się coraz bardziej popularne i bardziej przyjazne użytkownikowi. W 1954 roku pojawił się selektomat, czyli funkcja pozwalająca na automatyczne wyszukiwanie stacji radiowych.

Trzy lata po tym wynalazku (1957 r.) lampy zostały wyparte przez tranzystory. Pojawiły się mniejsze, lżejsze i mniej prądożerne urządzenia.

1960 rok zapisał się w historii jako początek przenośnego radia samochodowego. Model Westerland można było zabrać ze sobą do domu lub na piknik.

Pięć lat później (1965 rok) pojawił się pierwszy samochodowy magnetofon taśmowy. W 1969 roku Blaupunkt ujawnił pierwsze na ziemi radio stereo.

Reklama

Połowa lat 70. to debiut radia z systemem informującym o utrudnieniach drogowych. Dekoder wyłapywał sygnał aktualnych informacji drogowych i automatycznie przełączał odbiornik na stację nadającą komunikaty o korkach czy wypadkach.

W 1980 roku na świat przyszedł pierwszy kasetowy radioodtwarzacz stereo z cyfrowym dostrajaniem. Tylko pięć lat trzeba było czekać na pierwszy samochodowy odtwarzacz płyt kompaktowych.

Koniec lat 80. i lata 90. to szybki rozwój techniczny radioodtwarzaczy. Do dziś pojawiło się mnóstwo systemów ułatwiających i uprzyjemniających słuchanie muzyki i stacji radiowych, a nawet ich nagrywanie.

Obecne urządzenia mają wbudowaną nawigację, obsługują telefonię komórkową, i wiele innych rozbudowanych funkcji. Ciężko teraz spotkać samochód bez radia. A zaczęło się tak niewinnie - od prymitywnego, drogiego i ciężkiego sprzętu…