W Wodzisławiu Śląskim na ulicy Ofiar Terroru policjanci drogówki zatrzymali do kontroli volkswagena. Gdy podeszli do pojazdu i otworzyli drzwi, ze środka wypadł kierowca. Był kompletnie pijany. Badanie na alkomacie wykazało u niego ponad 3,7 promila alkoholu.
Reklama
Okazało się także, że 47-latek nie posiada przy sobie żadnych dokumentów ani ubezpieczenia samochodu. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że mieszkaniec Rydułtów posiada zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych obowiązujący go do 2014 roku.
Pijany pirat, drogowy po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Za złamanie zakazu i jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 3 lat więzienia.
Komentarze(2)
Pokaż:
Prawie 7 promili alkoholu we krwi - to niechlubny, prawdopodobnie ogólnopolski rekord mężczyzny ze Szczecina.
Kompletnie pijanego i jadącego środkiem drogi kierowcę zauważył policjant, który wracał po służbie do domu. Natychmiast wezwał posiłki.
Mężczyzna w citroenie zasnął. Policjanci przyjechali na miejsce; nie mieli z nim żadnego kontaktu ani wzrokowego, ani słownego. Zawieźli go na izbę wytrzeźwień. Nie potrafił nawet dmuchnąć w alkomat, tylko siłą oddechu wskaźnik zatrzymał się na końcu skali…