Wbijanie gwoździ, dźganie nożem czy ostre kamienie nie robią na tym wynalazku wrażenia. Jak to możliwe? Mechanizm jest prosty. Między warstwami opony znajduje się żółty, żelowy kauczuk, który zasklepia każdą ranę do 6 mm.
Wystarczy wyciągnąć z opony obce ciało, a cudowne szczeliwo samo załata dziurę. I to bez zdejmowania z felgi czy jazdy do wulkanizatora.
Niezwykłe opony są zakładane tylko do ciężarówek renault kyrax. Jednak jest też dobra wiadomość. Goodyear przyznał się, że myśli o wprowadzeniu tego patentu także do innych rodzajów gum. Czekamy.
Nawet 51 dziur nie może spuścić powietrza z nowej opony Goodyeara. Szkoda tylko, że takie kapcie montowane są na razie jedynie w ciężarówkach renault.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama