Dziadek wygrał wojnę, wnuk jest lekiem na polskie drogi! Jeep wrangler rubicon. ZDJĘCIA

1 Jeep wrangler to nie jest SUV dla perfekcyjne pani domu wożącej dzieci do podstawówki. Jeep wrangler to prawdziwy twardziel, który potrafi poradzić sobie z najtrudniejszymi warunkami panującymi na naszej planecie. Tam, gdzie popularne SUV-y urywają zderzaki i elementy zawieszenia, wrangler czuje się jak ryba w wodzie. W nasze ręce trafiła jubileuszowa wersja auta upamiętniająca 10. rocznicę pokonania najtrudniejszego szlaku off-roadowego Ameryki, czyli znajdujący sie w stanie Kalifornia Rubicon Trail.

2 Specjalna wersja auta jest oparta na wersji modelowej wrangler rubicon napędzane są 2,8-litrowym turbodieslem o mocy 200 KM i momencie obrotowym 460 Nm w parze z pięciostopniową przekładnią automatyczną lub 410 Nm w przypadku sześciostopniowej skrzyni manualnej. Jest także możliwość kupienia takiego auta z 3,6-litrowym silnikiem benzynowym V6 Pentastar o mocy 284 KM i momencie 347 Nm, którzy przekazuje napęd za pomocą automatycznej skrzyni pięciostopniowej.

3 Testowany egzemplarz napędzany turbodieslem świetnie sprawdzał się zarówno w czasie podróżowania po równym, jak i nierównym terenie. Typowo amerykańska skrzynia biegów leniwie i łagodnie zmienia przełożenia - to idealnie pasuje do charakteru auta. Średnie zużycie paliwa oscylowało wokół 10 litrów oleju napędowego, co przyjmujemy jako wynik akceptowalny, biorąc pod uwagę gabaryty, kształt niemający nic wspólnego z aerodynamiką i masę własną 2 ton.

4 Waga, duży rozstaw kół i osi sprawiają, że auto bardzo stabilnie prowadzi się po drodze, o ile kierowca unika gwałtownych ruchów kierownicą. Wysoko położony środek ciężkości potrafi poddać próbie przyczepność opon. Jeep wrangler rubicon pomimo 200 KM pod maską nie jest demonem prędkości. Przyspieszenie do pierwszej setki trwa około 12 sekund, a prędkość maksymalna to około 170 km/h. Jednak ten wóz nie został stworzony do wyścigów po równym jak stół torze, a do pokonywania pełnych błota kolein. Właśnie w takich okolicznościach wrangler pokazuje na co stać…

5 Jeep wrangler rubicon wyposażony jest we wzmocnione mosty napędowe Dana 44. Dzielność terenową zapewnia mu system napędu 4x4 typu „part-time" składający się z dwustopniowej skrzynki rozdzielczej Rock-Trac NV241 o przełożeniu reduktora terenowego 4,0:1 oraz elektronicznie blokowanych mechanizmów różnicowych obu osi Tru-Lock. Dzięki tym rozwiązaniom jeep jest w stanie pełzać po skałach i pokonywać strome podjazdy. Do specjalnego wyposażenia wranglera rubicon należy także rozłączany elektronicznie stabilizator przedni.

6 Plastikowe elementy nadwozia są odporne na zarysowania i łatwe w czyszczeniu. Charakterystycznymi elementami wranglera są także: przedni grill z siedmioma otworami, okrągłe przednie reflektory, odstające tylne prostokątne światła i zawiasy drzwi zamontowane na zewnątrz poszycia. Całość nadaje auto nieco militarnego wyglądu. Czym się wyróżnia jeep wrangler rubicon „10th Anniversary Edition”? Na pierwszy rzut oka widać inną maskę silnika power dome i 17-calowe czarne polerowane obręcze kół satin black. Relingi progowe i czarny wlew paliwa sygnowane są przez mopar. Dodatkowo szare nadwozie i wnętrze ozdobiono tabliczkami z napisem "10th Anniversary Edition".

7 Wyposażeniem seryjnym Rubicona serii specjalnej jest miękki dach sunrider, a dostępny opcjonalnie jest trzyczęściowy, modularny hard-top pod nazwą jeep freedom top. Auto, którym jeździliśmy polakierowano specjalnie skomponowanym lakierem anvil (do wyboru są jeszcze barwy billet silver i black). Wewnątrz surowy kokpit, bogate wyposażenie i luksusowe materiały wykończeniowe. W zestawie wskaźników wyróżnia się wyświetlacz podający odczyty m.in. ciśnienia i temperatury oleju silnikowego czy ciśnienia w ogumieniu.

8 Centralny, dotykowy wyświetlacz multimedialny współpracuje z nawigacją satelitarną i radioodtwarzaczem obsługującym twardy dysk, CD/MP3 i łącze USB. Wnętrze Jeepa Wranglera Rubicon jest nieco toporne, ale wygodne i funkcjonalne. Skórzana kierownica dobrze leży w dłoniach, a fotele zapewniają komfort w każdych warunkach. Ciekawym elementem są głębokie gumowe dywaniki, które ozdobiono wzorem agresywnego bieżnika terenowej opony.

9 Podróżując wranglerem trzeba mu wybaczyć odrobinę hałasu i nieokrzesanie przy prędkościach autostradowych. Jeśli ktoś planuje zakup takiego auta, to bez problemu przeżyje jeden lub dwa wakacyjne wyjazdy tym autem, a wrangler odwdzięczy się dzielnością terenową i komfortowym pokonywanie nierównych traktów zapomnianych przez ministerstwo infrastruktury.

10 Segment prawdziwych terenówek, czyli takich, które są zbudowane na ramie i mają reduktory oraz blokady mostów jest bardzo wąski. Japońscy producenci, którzy jeszcze kilkanaście lat temu mieli w ofercie wszędołazy poszli w kierunku wymyślnych systemów, które być może są skuteczne, ale odbierają przyjemność obcowania z mocarnym urządzeniem. Bojowy charakter jeepa wranglera przemawia do całej rzeszy fanów tego auta - w USA sprzedaje się około 100 tysięcy egzemplarzy wranglera rocznie.

11 Według nas to idealne auto dla przedsiębiorców, którzy działają w terenie, rolników i myśliwych, którzy nie dają się nabierać na marketingowy bełkot podkreślający możliwości terenowe SUV-ów. Aby stać się właścicielem auta podobnego do tego ze zdjęć, należy mieć około 200 tysięcy złotych. Korzystając z rabatów i rezygnując z kilku gadżetów i błyskotek można skonfigurować rewelacyjną terenówkę za około 150 tys. zł.