Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Skoda ma sposób na tanią jazdę! Dziennik.pl sprawdził citigo

14 stycznia 2013, 16:49
Do testu dostaliśmy pięciodrzwiową odmianę skody citigo ze słabszym, 60-konnym silnikiem, ale za to w najbogatszej wersji wyposażenia elegance. Lakiernicy Skody zadbali o to, żebyśmy byli widoczni z kosmosu jak Wielki Mur Chiński i polakierowali testowane przez nas auto na jaskrawy żółty kolor. Ale bez obaw, jeśli ktoś jest np. świadkiem koronnym i chce się ukryć w tłumie, to może zamówić srebrne, białe lub błękitne citigo
Do testu dostaliśmy pięciodrzwiową odmianę skody citigo ze słabszym, 60-konnym silnikiem, ale za to w najbogatszej wersji wyposażenia elegance. Lakiernicy Skody zadbali o to, żebyśmy byli widoczni z kosmosu jak Wielki Mur Chiński i polakierowali testowane przez nas auto na jaskrawy żółty kolor. Ale bez obaw, jeśli ktoś jest np. świadkiem koronnym i chce się ukryć w tłumie, to może zamówić srebrne, białe lub błękitne citigo / Skoda
Od lat ekspertami od samochodów miejskich byli Włosi. Jednak Niemcy postanowili wystawić swoją reprezentację w lidze mieszczuchów na czterech kołach. Volkswagen zbudował model up!, a Skoda wprowadziła drobne modyfikacje i swoje maleństwo nazwala citigo. Dziennik.pl sprawdził, czy najmniejsza i najtańsza skoda jest taka dobra, jak ją malują.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama