Tak wynika z oficjalnych danych kilku międzynarodowych instytucji zebranych przez analityków BBC. Lejąc olej napędowy do średniego samochodu, czyli 55 litrów, zapłacimy w Polsce średnio 278 złotych, czyli 5,05 zł za litr.
Drożej będzie w ponad dwudziestu europejskich krajach: najdrożej w Szwecji, we Włoszech i Wielkiej Brytanii. Na wyspach za litr oleju napędowego kierowcy płacą prawie 7 zł.
Taniej będzie natomiast w Luksemburgu, Kenii, Japonii i Kanadzie oraz - oczywiście - w USA. A w Rosji i Wenezueli to paliwo jest o połowę tańsze niż w Polsce.
Podobnie jest z benzyną bezołowiową, w Polsce kosztuje ona średnio 5,16 zł za litr; najdroższa jest w Grecji, Holandii i we Włoszech. Przy takich cenach niemal chce się jechać do Wenezueli, żeby na własne oczy przekonać się jak to jest, gdy tankuje się bezołowiową po cenie 8 groszy za litr.
Ceny paliw pochodzą z danych m.in. Komisji Europejskiej, rządu USA czy Międzynarodowej Agencji Energii.