Letnia aura i wysokie temperatury to wymarzona pogoda do jazdy motocyklem. Szczególnie w sezonie urlopowym, kiedy wielu miłośników motoryzacji wybiera ten właśnie środek transportu, a nie samochód, aby dojechać do miejsca swojego wypoczynku.
Zdaniem policji niestety, nie wszyscy motocykliści pamiętają o bezpieczeństwie swoim i innych uczestników dróg. Wśród ogromnej rzeszy wzorowych kierowców jednośladów trafiają się „czarne owce”, które psują opinię pozostałym. Ponosi ich wyobraźnia i za nic mają przepisy ruchu drogowego. Takie płytkie myślenie może doprowadzić do bardzo tragicznych w skutkach zdarzeń.
Ze wstępnych danych zgromadzonych przez funkcjonariuszy Biura Ruchu Drogowego KGP wynika, że od początku wakacji na polskich drogach doszło do 151 wypadków z udziałem motocyklistów. W tych zdarzeniach śmierć poniosło w sumie 19 osób - 13 kierujących jednośladem i 6 pasażerów. Rannych zostało 167 osób.
Mundurowi podkreślają, że tych wypadków można by uniknąć gdyby kierujący, zarówno motocyklami, jak i samochodami, wykazali się zdrowym rozsądkiem i poszanowaniem przepisów ruchu drogowego. Wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach, na trzeciego, zbyt szybka i brawurowa jazda - to najczęstsze grzechy motocyklistów, które prowadzą do wypadków.
Policjanci apelują do wszystkich kierowców jednośladów o zdrowy rozsądek. Lato sprzyja jeździe motocyklem, ale kiedy zabraknie myślenia to nawet najlepszy kask, czy odzież ochronna nie pomogą w razie wypadku. Żaden człowiek nie jest pancerny, tym bardziej kierowca motocykla, którego nie chronią żadne poduszki powietrzne, strefy kontrolowanego zgniotu, czy pasy bezpieczeństwa. To od nich samych zależy, czy te wakacje miną im w sposób spokojny i nie skończą się tragedią. Policja apeluje by nie nadużywać manetki z gazem…