Epidemia koronawirusa oraz ograniczenia w działalności niektórych branż niespodziewanie zaowocowały zwiększeniem popytu na samochody dostawcze w abonamencie – wynika z najnowszych danych Carsmile. Firma podaje, że liczba odsłon wygenerowanych w trzecim kwartale br. przez użytkowników, którzy przeglądali ofertę małych aut dostawczych, była aż 4-krotnie większa niż w analogicznym okresie przed rokiem.
– Dane te mogą wydać się zaskakujące, ale pomimo spowolnienia gospodarczego, zainteresowanie samochodami dostawczymi do 3,5 t jest znacząco większe niż przed rokiem. W październiku zawarliśmy cztery razy więcej umów wynajmu i leasingu tego typu pojazdów niż w styczniu – powiedział Łukasz Domański, prezes Carsmile. – Udział aut użytkowych w ogólnej liczbie samochodów, które zostały wynajęte lub wyleasingowane przez Carsmile, wzrósł z kilku procent na początku roku do kilkunastu procent obecnie – wyliczył.
Razem z przyrostem popytu na dostawczaki zmienił się też sposób, w jaki są one finansowane.
– Jeszcze do niedawna naturalną formą finansowania tego typu pojazdów był leasing. Widzimy jednak, że to się bardzo szybko zmienia. Większość. bo aż 66 proc. kontraktów, które zawarliśmy w tym roku, miało formę subskrypcji. Oznacza to, że zaledwie jedna trzecia aut została wyleasingowana – wskazał Domański.
Jego zdaniem nałożyły się na to trzy czynniki. Pierwszym jest pandemia, która spowodowała, że wielu przedsiębiorców musiało dosłownie w dnia na dzień zaopatrzyć się w samochód dostawczy. Na drugim miejscu jest wzrost popularności usługi wynajmu samochodów obserwowany w ostatnich latach w Polsce. Trzeci czynnik to rosnąca sprzedaż aut przez internet, która – szczególnie w czasie pandemii – ułatwia szybki zakup i odbiór auta. Według danych Samaru, w październiku zarejestrowano nad Wisłą 5,4 tys. nowych samochodów dostawczych o DMC do 3,5 t, co oznacza spadek o 6,6 proc. w skali roku przy dwukrotnie większym spadku rejestracji samochodów osobowych (14,6 proc.).
Budowlanka, kurierzy i sklepy
Analitycy Carsmile dzięki PKD wpisywanym w formularzach sprawdzili też, jakie branże stoją za zwiększonym popytem na samochody dostawcze w internecie. Zdecydowanym numerem jeden jest sektor budowlany, a więc firmy świadczące usługi budowlane, remontowe, kanalizacyjne, elektryczne czy meblarskie. Na drugim miejscu, z wyrównaną liczbą wskazań, znalazły się firmy kurierskie i transportowe, a także sklepy stacjonarne oraz internetowe. – Wzrost popytu na usługi kurierskie spowodował, że wiele osób decyduje się na podjęcie pracy w tym zawodzie i pilnie potrzebuje samochodu. Mamy wielu tego typu klientów. Widać też, że branża gastronomiczna nie składa broni pomimo kolejnego lockdownu i przestawia się na dostawy posiłków – zauważył szef Carsmile.
Ile kosztuje abonament na samochód dostawczy o DMC do 3,5 t? Przy założeniu, że umowa wynajmu jest zawierana na 3 lata, użytkownik dysponuje 10-proc. wkładem własnym oraz wybiera opcję "full", czyli z ubezpieczeniem i serwisami, najtańsza obecnie w serwisie Carsmile – Daccia Dokker Van – kosztuje ok. 900 zł netto miesięcznie. Ten samochód chętnie wybierają m.in. kurierzy miejscy, przewożący drobne przesyłki. Na drugim biegunie jest Ford Transit Custom Kombi - ok. 1800 zł netto/miesiędznie.
Citroen Jumper liderem w październiku
Na platformie Carsmile dostępnych jest obecnie 35 modeli samochodów zaliczanych do grupy dostawczych oraz vanów. Liderem w październiku okazał się Citroen Jumper. Wybrała go aż jedna trzecia przedsiębiorców, którzy zawarli umowę wynajmu lub leasingu. Citroen Jumper to "pełnowymiarowy" furgon, chętnie wybierany m.in. przez firmy transportowe.