Krajowa Izba Odwoławcza ze względów formalnych zwróciła odwołanie chińskiego Covec dotyczące odcinka C autostrady A2 Stryków-Konotopa - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka KIO Agnieszka Trojanowska. GDDKiA zaznacza, że nie ma przeszkód do podpisania umów.

Reklama

Chińskie konsorcjum Covec miało wybudować dwa odcinki autostrady A2 między Strykowem a Konotopą: A - o długości 29,2 km za 754,5 mln zł oraz odcinek C - o długości 20 km za 534,5 mln zł. Zwrócone przez KIO odwołanie dotyczyło właśnie odcinka C - Chińczycy zaskarżali tryb wyboru z wolnej ręki nowego wykonawcy tego odcinka.

"KIO wydała postanowienie o zwrocie odwołania. Prezes KIO zdecydował tak z powodu nie uiszczenia wpisu w terminie" - powiedziała Trojanowska wyjaśniając, że każde pismo podlega opłacie. "W przypadku pozwu do sądu jest to opłata sądowa, a w przypadku odwołania, to jest wpis" - dodała. Jak powiedziała, nie jest możliwe wniesienie tego samego odwołania ponownie po właściwym opłaceniu go w terminie.

W ubiegłym tygodniu Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła inne odwołanie Covec, dotyczące odcinka A autostrady A2 między Strykowem a Konotopą. Chińczycy uważali, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad decydując się na udzielenie zamówienia na dokończenie budowy tego odcinka z wolnej ręki, nie wypełniła przesłanek zawartych w art. 67 prawa zamówień publicznych.

Według tego artykułu, zamawiający może udzielić zamówienia z wolnej ręki, kiedy ze względu na wyjątkową sytuację niewynikającą z jego winy, wymagane jest natychmiastowe wykonanie zamówienia, a nie można zachować terminów określonych dla innych trybów udzielenia zamówienia. Chińczycy domagali się także ujawnienia kwoty wynagrodzenia z tytułu wykonania zamówienia przez Eurovię i Warbud (z tym konsorcjum GDDKiA negocjuje dokończenie budowy odcinka A), a także unieważnienia umowy zawartej przez zamawiającego z tym konsorcjum.

Rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Urszula Nelken powiedziała we wtorek PAP, że nie ma żadnych formalnych przeszkód, by podpisać umowę na dokończenie budowy obu odcinków autostrady A2. "Negocjacje (z inwestorami - PAP) trwają. Dopóki się one nie zakończą, nie będziemy zdradzać żadnych szczegółów" - dodała rzeczniczka GDDKiA.

Umowy z chińskim konsorcjum Covec zostały zerwane w czerwcu - konsorcjum najpierw przestało płacić podwykonawcom pracującym na placu budowy, a później domagało się od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zmian rzeczowych i finansowych w kontrakcie. Po rozwiązaniu umowy z konsorcjum Covec na budowę dwóch odcinków autostrady A2, GDDKiA zdecydowała, że zamówienie na dokończenie inwestycji - na odcinku A i C - będzie udzielone z wolnej ręki.