Trasę między Łodzią a Warszawą podzielono na pięć odcinków. Miało to ułatwić dostęp mniejszym wykonawcom do przetargu ogłoszonego przez GDDKiA. Dwa z nich ma oddać do użytku chińskie konsorcjum, które zaproponowało bardzo niskie ceny - ujawnia "Gazeta Wyborcza".

Reklama

Już wcześniej dalekowschodnia firma borykała się z trudnościami kadrowymi i materiałowymi. Teraz zastrajkowali polscy podwykonawcy. Chińczycy zalegają im z wypłatami pieniędzy, zagwarantowanych w kontrakcie. W sumie to kilka milionów zł.

Trudno sobie wyobrazić Euro 2012 bez fragmentu A2, łączącego Łódź z Warszawą - twierdzi "Gazeta Wyborcza".