- Tak wygląda nowy Volkswagen dla ludu. Pierwszy z dziewięciu
- Nowy Volkswagen z Europy dla Europy. Tani, dopracowany i oszczędny
- Nowy Volkswagen zamiast Polo? Cena będzie hitem
- Volkswagen ID. 2all jako VW ID.2 jedzie do Polski i tak wygląda
- Volkswagen ID. 2all bardziej przestronny niż Golf, jaka pojemność bagażnika?
Tak wygląda nowy Volkswagen dla ludu. Pierwszy z dziewięciu
Volkswagen odkrył karty podczas specjalnego spotkania w fabryce w Wolfsburgu. Niemiecki producent do 2027 roku wprowadzi na rynek aż dziewięć nowych modeli samochodów elektrycznych. Wszystkie mają wyróżniać się jakością i dopracowaną stylistyką.
Lista premier rozpisana na najbliższe dwa lata obejmuje m.in. najtańszy samochód VW, który mocno obniży próg wejścia do świata samochodów zasilanych prądem. Volkswagen pochwalił się nawet wyglądem swojej nowości…
Nowy Volkswagen z Europy dla Europy. Tani, dopracowany i oszczędny
Nadwozie o długości poniżej 4 metrów jest w kształcie SUV-a. Czarna ramka obejmująca przymrużone reflektory w technice LED przypomina maskę Zorro ze świecącym logo VW na środku. Za tę kombinację odpowiada Andreas Mindt, który wcześniej projektował dla Bentleya i Audi. Teraz jako szef stylistów Volkswagena ma sprawić, że VW znowu rozbłyśnie, a kierowcy pokochają go jak za złotych czasów Golfa GTI, Garbusa i Ogórka.
– Przystępny cenowo, wysokiej jakości i ekonomiczny – taki będzie nowy elektryczny Volkswagen z Europy dla Europy. To jest Liga Mistrzów w produkcji samochodów – zapowiedział Thomas Schafer, dyrektor generalny marki Volkswagen.
Nowy Volkswagen zamiast Polo? Cena będzie hitem
Nowy Volkswagen ma kosztować na poziomie 20 000 euro, czyli 84 000 zł. To taniej niż najtańszy VW Polo i nawet mniej niż Dacia Spring z klimatyzacją. Z taką ceną Niemcy wyprowadzają też bolesny cios w chińskich producentów. Cena spadnie do 44 000 zł gdyby odliczyć 40 000 zł maksymalnej dopłaty rządowej. Samochód wejdzie do produkcji seryjnej w 2027 roku.
Volkswagen ID. 2all jako VW ID.2 jedzie do Polski i tak wygląda
Wcześniej, bo już w 2026 roku na rynek wjedzie ID. 2all w wersji produkcyjnej jako Volkswagen ID.2. Kompaktowy hatchback zbudowany na platformie MEB w nadwoziu połączy zinterpretowane na nowo charakterystyczne elementy kultowych modeli VW. Fachowe oko dostrzeże, że m.in. kształt słupka C przypomina rozwiązanie z pierwszego Golfa.
Wnętrze ID. 2all także zaskoczy. Zastosowano w nim tworzywa wysokiej jakości. System multimedialny z ekranem 12,3 cala ma bardzo proste menu i tradycyjne pokrętło do regulacji głośności. Niżej osobny panel z podświetlanymi przyciskami służy do sterowania klimatyzacją. Przewidziano też dwa miejsca do indukcyjnego ładowania telefonów.
Volkswagen ID. 2all bardziej przestronny niż Golf, jaka pojemność bagażnika?
Numerem popisowym będzie również wykorzystanie przestrzeni kabiny. Pojemność bagażnika w tym 4-metrowym aucie wynosi od 490 do 1330 litrów. To rekord i wynik lepszy niż w autach z wyższych klas (Golf jest dłuży o 30 cm, a kufer jest mniejszy 380/1237 l).
Na szczególną uwagę zasługuje schowek pod podwójną podłogą, który pomieści np. kilka toreb z zakupami. Kolejna 50-litrowa skrytka znajduje się pod tylną kanapą. Można tam ukryć kabel do ładowania oraz apteczkę, kamizelkę odblaskową i zestaw naprawczy do opon, a miejsca zostanie jeszcze na laptopy i tablety, które można również ładować. Do tego po złożeniu przedniego fotela pasażera powstaje przestrzeń o długości 2,20 m. Oparcia tylnej kanapy składają się w stosunku 40:60.
Volkswagen ID. 2all, silnik, moc i przyspieszenie
Wreszcie napęd. Zamocowany przy przedniej osi silnik elektryczny o mocy aż 226 KM sprawi, że nowy VW powinien przyspieszyć od 0 do 100 km/h w mniej niż 7 sekund. Akumulator po naładowaniu do pełna zapewni zasięg do 450 km. Na szybkich stacjach DC prąd można uzupełnić od 10 do 80 procent w 20 minut.
Ile kosztuje nowy Volkswagen ID.2? Będzie też SUV jak Skoda Epiq
Nowy Volkswagen ID.2 ma kosztować mniej niż 25 000 euro, czyli ok. 105 000 zł. W planach jest też agresywniej stylizowana wersja GTI.
Alternatywą dla tego hatchbacka będzie SUV segmentu B o długości nieco ponad 4 metrów. Jego odpowiednikami w innych markach Grupy VW jest Skoda Epiq i CUPRA Raval.
Następca Golfa zaskoczy napędem i ceną
Szef Volkswagena nakreślił też plany rozwoju fabryki-matki w Wolfsburgu. – Przeniesienie produkcji Golfa do Meksyku zwolni miejsce dla zaawansowanych technologii. W hali 54 zostaną wprowadzone nowe procedury produkcyjne. Zamierzamy produkować tam elektrycznego następcę Golfa na nowej platformie SSP, a także elektrycznego T-Roca. W ten sposób Wolfsburg stanie się stolicą naszej nowej, w pełni elektrycznej klasy kompaktowej – zapowiedział Thomas Schafer.
Platforma SSP ma przynieść rewolucję jeśli chodzi o koszty. Oczekuje się, że wydatki inwestycyjne i badawczo-rozwojowe zostaną zmniejszone o około 30 proc. w porównaniu z obecnie sosowaną architekturą MEB. Co w przypadku większości modeli elektrycznych powinno dać marżę na poziomie odpowiedników napędzanych silnikami spalinowymi. SSP pozwoli też na dowolną konfigurację napędów i stosowanie akumulatorów zgodnych z potrzebami każdej marki Grupy VW. Przejście na SSP kierowcy mają odczuć w radykalnej poprawie zasięgu, wydajności, mocy i przystępności cenowej na poziomie samochodów spalinowych.