ITD zatrzymała zestaw ciężarowy, który kupiła firma z Ukrainy

Patrol świętokrzyskiej ITD na odcinku krajowej "dziewiątki" koło Opatowa zatrzymał ciągnik siodłowy z podpiętą naczepą. Okazało się, że to zestaw zakupiony w Polsce przez ukraińską firmę.

Ciężarówkę prowadził obywatel Ukrainy, który wracał tym zestawem do kraju. Jeśli mężczyzna myślał, że się prześlizgnie to jego plan nie wypalił. Od tego momentu kontroli zaczęły się schody…

Reklama

Kierowca z Ukrainy złamał szereg przepisów

Reklama

Inspektorzy stwierdzili, że kierowca nie rejestruje aktywności, prędkości pojazdu i przebytej drogi na karcie do tachografu. Mimo ważnej karty kierowcy nie rejestrował też czasu pracy i nie wprowadzał też wpisów na karcie. Finał?

Kierowca stracił prawo jazdy i dostał mandat, jego szef zapłaci jeszcze więcej

Inspektorzy zatrzymali jego prawo jazdy na trzy miesiące. Do tego ukraiński szofer musiał też zapłacić mandaty na kwotę 4400 zł.

Z kolei wobec przewoźnika z Ukrainy ITD zamierza wszcząć postępowanie administracyjne. W trakcie kontroli wpłacono ponad 5000 zł kaucji na poczet przewidywanej kary pieniężnej. Gdyby nie opłata TIR trafiłby na wyznaczony parking strzeżony.

Kierowca ciężarówki zakupionej w Polsce przez ukraińskiego przewoźnika nie rejestrował swoich aktywności / GITD