Ford Mustang przegrał z zimą
Kierowca Forda Mustanga przegrał starcie z zimowymi warunkami na drodze. Tylnonapędowe auto nie poradziło sobie z podjazdem pod niewielkie wzniesienie w Jaworzu, co zostało udokumentowane na filmiku, który pojawił się w sieci. Oprócz zmagań z zimą na drodze, materiał zamieszczony na YouTube pokazuje również, jak na widok kłopotów kierowcy zachowali się strażacy z OSP Jaworze. Komentarze pod materiałem są bezlitosne - oberwało się oczywiście innej formacji...
Policjanci kontra strażacy
Trudności w podjechaniu pod niewielką górkę i starania kierowcy Mustanga były bowiem bacznie obserwowane przez patrol policji, który podążał za amerykańskim autem. Mundurowi w radiowozie cierpliwie wlekli się za Fordem, a gdy ten w końcu stanął… ominęli go jakby nigdy nic. Na miejscu zjawili się również strażacy, którzy zareagowali zupełnie inaczej.
Załoga wozu zaparkowała pojazd, włączyła "koguty" i ruszyła z odsieczą. Wspólnymi siłami udało się wprawić w ruch Forda i wszystko (prawdopodobnie - auto znika bowiem za zakrętem i nie widzimy dalszego ciągu akcji) skończyło się dobrze. Choć kierowca Mustanga raczej nie zadbał o to, by jego samochód w porę został wyposażony w zimowe opony, najbardziej oberwało się oczywiście funkcjonariuszom policji.
Komentarze są bezlistosne
Nie trzeba być jasnowidzem, by przewidzieć, jakie komentarze znalazły się pod filmikiem. Użytkownicy YouTube nie zawiedli i nie pozostawili na mundurowych suchej nitki:
Piękny kontrast niebiesko-czerwony. Straż to jedyna instytucja w tym kraju na którą nie żałuję podatków
Policja robi kabaret, tymczasem niedocenieni strażacy. Chwała strażakom za wsparcie dla narodu! Doceniamy Waszą realną pomoc.
W Niemczech przy stojącym na drodze samochodzie zatrzymuje się radiowóz i udziela pomocy. A polska specjalność to wystawić z krzaków łapę z "suszarką"…