Kierowca Ferrari zatrzymany

Mundurowi z Zielonej Góry prowadzili akcje "Pieszy bezpieczny na przejściu” i „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego”. Na efekty działań funkcjonariuszy nie trzeba było długo czekać. Jednym z pierwszych zatrzymanych kierowców był ten kierujący wyjątkowym, czarnym Ferrari SF90 Stradale. Policjanci udokumentowali, jak samochód wyprzedza na przejściu dla pieszych i porusza się nieco powyżej limitu prędkości.

Kierowca Ferrari wyprzedzał na przejściu / Policja / materiały prasowe
Reklama

Kontrola drogowa bez mandatu

Kierowca auta został zatrzymany, ale za swoje zachowanie nie został ukarany mandatem. Kierujący skorzystał z prawa odmowy przyjęcia grzywny i na jego wniosek sporządzony został wniosek o ukaranie, który następnie trafi do sądu. Konsekwencje w tym przypadku mogą być poważniejsze niż mandat, który i tak nie byłby niski. Prawdopodobnie wcale nie o pieniądze chodziło jednak tym razem, a o punkty karne - za popełnione wykroczenia łatwo stracić prawo jazdy!

Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych - jaki mandat?

Za nieprawidłowe zachowania wobec pieszego, taryfikator przewiduje jedne z najsurowszych kar. Wyprzedzanie przed przejściem, nieustępowanie pierwszeństwa - za to możemy dostać nawet kilka tysięcy złotych grzywny i wiele punktów karnych. Tak "wyceniane" są poszczególne wykroczenia:

  • nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu – pierwszy raz: 1500 zł (przy recydywie - 3000 zł);
  • wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub przed nim – pierwszy raz: 1500 zł (przy recydywie - 3000 zł);
  • niezachowanie ostrożności i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym z następstwem w postaci poszkodowanego pieszego, rowerzysty itp. – pierwszy raz: 1500 zł (przy recydywie - 3000 zł);
  • omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu – pierwszy raz: 1500 zł (przy recydywie - 3000 zł);
Policjant wypisuje mandat / Policja