Policja z drabiny wyłapuje kierowców

Niemiecka policja na północnym fragmencie autostrady A1 pod Rotenburgiem przeprowadziła akcję wyłapywania kierowców ciężarówek korzystających z urządzeń elektronicznych podczas prowadzenia auta. Ktoś zapyta: Tylko jak zajrzeć do szoferki w czasie jazdy?

Policjanci wykorzystali nieoznakowany samochód dostawczy z drabiną na dachu. Z daleka wyglądali jak ekipa remontowa czy instalatorzy klimatyzacji.

Reklama

Kierowcy ciężarówek w Niemczech wyłapywani przez policję

Tyle, że na drabinie, na wysokości szyb ciężarówki była zamontowana kamera GoPro. Z takiej wysokości swobodnie zaglądali do kabin, a w razie wykrycia wykroczenia nagrywali kierowcę. Efekty?

Od soboty 14 października mundurowi złapali 40 kierowców z telefonem w ręku. Kara? W Niemczech policjant w takiej sytuacji może wypisać ponad 128 euro mandatu (niecałe 600 zł). Kara sięgnie 200 euro (900 zł), jeśli funkcjonariusz potraktuje zachowanie kierowcy jako tworzenie zagrożenia w ruchu.

Jaki mandat za korzystanie z telefonu za kierownicą w Niemczech?

Reklama

Przy czym niemiecka policja może ukarać nie tylko za telefon w ręku. Pod karę podlega też korzystanie z każdego innego urządzeni elektronicznego – lista obejmuje tablety czy urządzenia nawigacyjne. Także zbyt długie skanowanie stacji radiowych, czy wyszukiwanie muzyki może nie spodobać się mundurowym.

Niemiecka policja / Shutterstock