Okazuje się, że międzynarodowe szajki upatrzyły sobie polskie wypożyczalnie samochodów. Złodziejski proceder dynamicznie przybiera na sile.

Straż Graniczna właśnie poinformowała, że w ostatnich miesiącach luksusowe samochody przywłaszczone na szkodę działających w Polsce firm leasingowych i wypożyczalni odnajdywano na terenie Litwy, Francji, Belgii, Słowenii, Węgier i Rumunii.

Nowa metoda złodziei samochodów, tak znikają auta kradzione w Polsce

Reklama

To właśnie w tych krajach przybywa nieuczciwych wypożyczalni, które sprowadzają samochody od polskich firm zajmujących się taką samą działalnością. Przy czym przedsiębiorcy znad Wisłą dostają za taki wynajem naprawdę niezłe pieniądze. Problemy zaczynają się po wydaniu dokumentów i kluczyków. Auta opuszczając granice Polski znikają…

Reklama

Jakie samochody złodzieje kradną najczęściej?

Reklama

Najczęściej są to samochody segmentu premium, w tym sportowe. Najbardziej pożądane marki to m.in. Mercedes-AMG, Audi z rodziny RS czy BMW M. Statystyki mówią, że około 10-15 proc. aut zostaje rozebranych na części. Pozostałe, czyli znakomita większość, trafiają do państw afrykańskich, m.in. Maroka, Algierii czy Mauretanii.

Tak też niedawno "wyparował" roczny Mercedes-AMG CLA 45 S jednej z polskich firm leasingowych. To najmocniejszy wariant tego modelu. Pod maską pracuje jednostka 2.0 turbo, która rozwija 421 KM mocy i 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,1 s. Cena - 311 tys. zł. Łakomy kąsek dla przestępców…

Specjaliści od namierzania kradzionych samochodów wytropili pomarańczowego sportowca w porcie morskim Algeciras na południu Hiszpanii / Straż Graniczna

Mercedes-AMG z Polski odnalazł się w porcie, był gotowy na przerzut do Maroko

Na szczęście tym razem złodzieje obeszli się smakiem. Specjaliści od namierzania kradzionych samochodów wytropili pomarańczowego sportowca w porcie morskim Algeciras na południu Hiszpanii. To jeden z największych portów w Europie oferujących połączenia z Marokiem.

Śledczy z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej pod rękę z policją przekazali namiary na porwanego Mercedesa hiszpańskim mundurowym. Okazało się, że do bezpowrotnej straty brakowało niewiele – samochód był już przygotowany do przerzutu na terytorium Maroka. Teraz hiszpańskie służby zajmują się całą sprawą.

Policja i kradzieże samochodów z Polski

Policja ma świadomość nasilającej się fali przestępstw związanych z samochodami z Polski. To nie tylko kwestia kradzieży aut, ale także wykorzystania ich do przestępstw narkotykowych czy ucieczek złodziei przed pościgiem. W grę wchodzi też coraz więcej wypadków, w tym śmiertelnych, powodowanych przez kierowców prowadzących skradzione sportowe auta. Auta po kradzieży i zaginięciu potrafią wypływać już całkowicie zniszczone np. podczas nielegalnych wyścigów samochodowych lub służą do wyłudzania ubezpieczenia. Łamane są przepisy drogowe i kodeks karny.

Mercedes klasy G (zdjęcie ilustracyjne) / Policja