- Inspekcja miejsca wypadku została zakończona, wrak autokaru został usunięty, a ruch na autostradzie przywrócony - poinformował Mataija. - Potrzebne jest teraz śledztwo, które zbada i jasno określi przyczynę tej tragedii - dodał.
- Możliwe, że kierowca zasnął, że miał problemy zdrowotne, ale najlepiej jest zostawić te teorie i zaczekać na wyniki śledztwa, by z pewnością wiedzieć, jak doszło do tego wypadku - powiedział komendant chorwackiej drogówki. - Śledztwo zostanie zakończone tak szybko, jak to tylko możliwe - zapewnił.
W wypadku autokaru, do którego doszło w sobotę rano na autostradzie A4 na północ od Zagrzebia, zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne, z których 19 jest w stanie ciężkim. Wszystkie ofiary wypadku to obywatele polscy, którzy zmierzali do położonego w Bośni i Hercegowinie sanktuarium w Medjugorje. Rannych umieszczono w szpitalach w Zagrzebiu, Varażdinie i Czakovcu.