Policyjny pościg zaczął się od tego, że kierowca Audi Q5 w miejscowości Mosty (Pomorskie) z dużą prędkością i przed przejściem dla pieszych wyprzedził nieoznakowany radiowóz BMW grupy SPEED. Mundurowi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, ale prowadzący niemieckiego SUV-a nic sobie z tego nie robił, jeszcze mocniej wcisnął gaz…
– W pewnym momencie prędkość z jaką jechał w miejscu ograniczenia do 40 km/h wyniosła około 150 km/h. Do pomocy funkcjonariuszom włączyły się kolejne zmotoryzowane patrole. Kierowca Audi jechał bardzo niebezpiecznie i uciekając przed policjantami popełniał liczne wykroczenia w ruchu drogowym – relacjonują funkcjonariusze z Lęborka.
Policyjny pościg zakończony na drzewie
Desperacka ucieczka zakończyła się w miejscowości Żelazkowo. Kierowca stracił panowanie nad autem, zjechał na lewą stronę drogi i uderzył w drzewo. Audi dachowało. Uciekinier (22-latek z Lęborka) wyszedł z wypadku cało, nie odniósł poważniejszych obrażeń.
– Mężczyzna był trzeźwy. Okazało się jednak, że nie miał prawa jazdy bo stracił je za przekroczenie 24 punktów karnych uzbieranych głównie za niestosowanie się do ograniczeń prędkości. 22-latek usłyszy zarzuty przestępstwa niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz licznych wykroczeń, w tym wielokrotnego spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym – poinformowała policja.
Niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem, zagrożonym karą 5 lat pozbawienia wolności i zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów.